Pożegnanie z gen. Szymczykiem. "Tak zdecydował nowy komendant"

Uroczystości pożegnania byłego szefa polskiej policji rozpoczęły się o godz. 12.00. Generał Jarosław Szymczyk był najdłużej urzędującym komendantem głównym w historii Policji. Stanowisko to piastował od kwietnia 2016 roku.

Szymczyk podał się do dymisji w grudniu, na tydzień przed przejęciem władzy przez nową większość sejmową. Dymisję - z datą od 3 stycznia 2024 r. - podpisał ówczesny szef MSWiA Paweł Szefernaker. Razem z gen. Szymczykiem odchodzą jego zastępcy Dariusz Augustyniak i Paweł Dobrodziej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Pożegnanie zaplanowano ze sztandarem, uroczyście i z klasą. Nowy p.o. komendant główny Marek Boroń uznał, że tak ich trzeba pożegnać. Stali na czele polskiej policji przez wiele lat, byli jego przełożonymi - mówi Wirtualnej Polsce jeden z wysoko postawionych funkcjonariuszy z nowego kierownictwa KGP.

Z nieoficjalnych informacji Wirtualnej Polski wynika też, że z Komendy Głównej Policji odchodzą z dniem 3 stycznia również dyrektor Biura Kryminalnego KGP insp. Grzegorz Napiórkowski, komendant Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego BOA nadinsp. Dariusz Zięba, dyrektor Biura Kadr, Szkolenia i Obsługi Prawnej insp. Jarosław Siekierski i dyrektor Biura Kontroli insp. Dariusz Szuba.

Odchodzący ze służby gen. Jarosław Szymczyk zasłynął z kontrowersyjnej postawy. Przypomnijmy, w połowie 2022 roku w budynku Komendy Głównej Policji, na zapleczu gabinetu Komendanta Głównego Policji doszło do eksplozji granatnika, który gen. Szymczyk otrzymał jako prezent od ukraińskich służb. W wyniku zdarzenia szef Policji doznał lekkich obrażeń, w związku z którymi trafił do szpitala. Gen. Szymczyk tłumaczył się, że używał... tuby po granatniku przerobioną na głośnik.

Nowym p.o. szefa polskiej policji został insp. Marek Boroń. Obowiązki powierzył mu minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski