Pożegnanie Gustawa Holoubka
Gustaw Holoubek otrzymał pośmiertnie Order Orła Białego - poinformował sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Ryszard Legutko. Wybitny artysta - aktor i reżyser, pedagog, dyrektor warszawskiego Teatru Ateneum został pochowany na Starych Powązkach w Warszawie.
12.03.2008 | aktual.: 13.03.2008 11:00
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9728937,kat,32834,galeriazdjecie.html )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9728937,kat,32834,galeriazdjecie.html )
Gustaw Holoubek nie żyje
Mszy świętej przewodniczy ks. Wiesław Niewęgłowski, który wcześniej złożył kondolencje żonie zmarłego Magdalenie Zawadzkiej i synowi Janowi.
W mszy biorą udział - obok najbliższej rodziny zmarłego i jego przyjaciół - licznie zgromadzeni przedstawiciele świata kultury m.in. Kazimierz Kutz, Daniel Olbrychski, Teresa Budzisz - Krzyżanowska, Anna Seniuk, Tadeusz Konwicki, Janusz Głowacki, Ewa Wiśniewska, Olgierd Łukaszewicz, Jan Kobuszewski, Joanna Szczepkowska.
Obecni są przedstawiciele rządu z ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim i kancelarii prezydenta z sekretarzem stanu Ryszardem Legutką, miłośnicy twórczości Holoubka.
Na katafalku obok trumny ułożono wieńce m.in. od Marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego i prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz - Waltz.
"Gustaw Holoubek kochał świat i kochał życie, dzięki czemu, nam wielbicielom jego talentu, pomagał patrzeć na rzeczywistość jaśniej i z większą ufnością, niekiedy wbrew przygnębiającej szarości realiów. Takim pozostanie w naszej wdzięcznej pamięci, którą jesteśmy mu winni w zamian za wszystkie wzruszenia, jakich dzięki niemu doznaliśmy" - napisał prezydent Lech Kaczyński w liście odczytanym przez Legutkę.
"Poczytuję sobie za zaszczyt, że jako Prezydent Rzeczypospolitej w uznaniu wybitnych zasług dla kultury polskiej mogę nadać Gustawowi Holoubkowi pośmiertnie Order Orła Białego. Niech najwyższe odznaczenie państwowe będzie znakiem hołdu całego narodu dla wielkiego Polaka i wybitnego artysty" - podkreślił prezydent.
Aktor Piotr Fronczewski określił Gustawa Holoubka "wielkim depozytariuszem tajemnicy słowa". Byłeś, pozostaniesz wielkim depozytariuszem tajemnicy słowa. Wiemy o tym. Było twoim narzędziem i budulcem, a mały teatr nad Wisłą był twoim schronieniem. Ponieważ nie oszczędzono ci brutalnych zaczepek, słów krytyki, zachowań niegodnych wobec ciebie. Teraz jesteś u źródła słowa - powiedział walcząc z łzami przyjaciel artysty Piotr Fronczewski.
I na koniec chcę powiedzieć słowa najważniejsze dla mnie, bo pozostawiasz mnie w czasach kryzysu słowa, kiedy człowiek zastanawia się nad boskością Chrystusa, mówi o Bogu urojonym, próbuje przypisać historii kłamstwo i blef, a o miłości mówi jak o przedmiocie ewolucji podobnej skrzydłom ptaków i płetwom u ryb. Zastanawiamy się, czy przypadkiem nie zostaliśmy bezmyślnie rzuceni z nicości w nicość - podkreślił Fronczewski.
Gustaw Holoubek zmarł 6 marca, miał 85 lat. (mg)