Pożegnać się z rodzicami czy z singlem?
W ciągu trzech ostatnich miesięcy pracę straciło blisko 300 tysięcy osób. Niektórzy pracownicy skarżą się, że w czasie kryzysu wylatują głównie osoby samotne. Twierdzą, że szefowi łatwiej wyrzucić kogoś, kto nie musi utrzymywać dzieci. Czy to uczciwe postępowanie?
02.03.2009 | aktual.: 02.03.2009 12:55
Czy pracodawca, który spośród dwóch równie dobrze pracujących osób zwalnia tę bezdzietną, postępuje sprawiedliwie?
Magdalena Środa, etyk, filozof: Z punktu widzenia moralnego – tak, z prawnego – nie. Kodeks pracy uznaje to za nierówne traktowanie, bo sytuacja rodzinna nie powinna mieć wpływu na decyzje pracodawcy. Ale oprócz kodeksu mamy jeszcze empatię i poczucie dobra wspólnego. Rodzice są dziś w gorszym położeniu niż osoby samotne, więc można moralnie uzasadnić takie nierówne traktowanie.
To co doradzałaby pani szefowi stającemu przed takim wyborem?
– Trudno zaakceptować łamanie prawa, ale trzeba zrozumieć, że w naszym interesie jest troszczyć się o osoby posiadające dzieci – dzieci kosztują, a po drugie, są przyszłością wspólnoty. Rodzenie nie jest obowiązkiem, ale obowiązkiem jest zrozumieć, że postawa kogoś, kto ma dzieci, może być bardziej roszczeniowa.
Czyli jak powinien postąpić szef?
– Zrozumiałabym decyzję pracodawcy o zwolnieniu osoby samotnej, ale i decyzję osoby zwolnionej o wniesieniu sprawy do sądu pracy. Życie społeczne jest złożone i etyk tego nie uprości.
rozmawiała Daria Dziewięcka