Pozbywał się konkurencji stosując "mysi terroryzm"
Właściciel pizzerii na przedmieściach Filadelfii, który podrzucał żywe myszki do konkurencyjnych lokali, został w tym tygodniu oskarżony o "mysi terroryzm" - nękanie, niewłaściwe zachowanie i okrucieństwo wobec zwierząt - donoszą amerykańskie portale.
04.03.2011 | aktual.: 04.03.2011 15:03
47-letni Nickolas Galiatsatos, który w gorączce rywalizacyjnej sięgnął po nietypowe metody zwalczania konkurencji, we wtorek został oskarżony i zwolniony za kaucją w wysokości 10 tys. dolarów. Nakazano mu również poddanie się badaniu u psychologa.
Działanie właściciela pizzerii nazwał "mysim terroryzmem" jeden z policjantów w Upper Darby. - Do tej pory nie miałem do czynienia z myszami jako narzędziem przestępstwa, to przecież myszy się mnożą. Roznoszą choroby. I naprawdę mogło to wyrządzić duże szkody - tłumaczył.
NaSygnale.pl: Niedługo cieszył się wygranymi pieniędzmi..