Pożar w Nowej Białej. Morawiecki: nie zostawimy was samych

Ogień, który pojawił się w Nowej Białej w sobotę ok. 18.20, strawił ponad 40 budynków mieszkalnych i gospodarczych. Pożar przez wiele godzin gasiło 400 strażaków.

- Nie zostawimy państwa samych; będziemy robić wszystko, by na dniach trafiła tutaj pomoc bezpośrednia dla rodzin i pomoc państwa polskiego w odbudowie budynków mieszkalnych i zabudowań gospodarczych - stwierdził premier Mateusz Morawiecki, zwracając się do mieszkańców Nowej Białej.

Premier przyjechał do Nowej Białej w niedzielę rano. Wziął udział w Wojewódzkim Zespole Zarządzania Kryzysowego, a następnie krótkiej konferencji prasowej.

- Państwo polskie pomoże wam w odbudowie waszych domów, pomoże także w zakupie sprzętu, np. traktorów - zapewnił premier Morawiecki.

- Będziemy w maksymalnie szybkim czasie przywracać prąd, przywracać budynki gospodarcze, budynki mieszkalne do takiego stanu, by rodziny mogły tutaj z powrotem żyć i mieszkać - obiecywał premier.

Premier podziękował wojewodzie małopolskiemu Łukaszowi Kmicie za koordynację akcji ratunkowej, dziękował strażakom, którzy walczyli z ogniem, a także policjantom i żołnierzom WOT, którzy po ugaszeniu ognia zabezpieczali majątek pogorzelców.

- Od siły ognia, jaką tutaj można było zobaczyć, silniejsza może być tylko ludzka solidarność i my taką solidarność ludzką na pewno tutaj pokażemy - stwierdził Morawiecki. Podziękował także mieszkańcom Nowej Białej za solidarność, jaką sobie w tych trudnych chwilach okazali nawzajem.

Premier mówił także o jednej z przyczyn dla których ogień tak szybko się rozprzestrzeniał: o charakterystycznej spiskiej zabudowie wsi i łatwopalnych materiałach, użytych do budowy części zabudowań.

Morawiecki przypomniał, że ta charakterystyczna zabudowa w Nowej Białej jest objęta ochroną konserwatora zabytków. - Zrobię wszystko, by zmienić procedury i odpowiednim rozporządzeniem Rady Ministrów umożliwić jak najszybszą odbudowę budynków mieszkalnych i zabudowań gospodarczych - zapewnił premier.