Pożar składów amunicji na Ukrainie - sytuacja opanowana
Sytuacja pożarowa w składach amunicji w mieście Łozowa w obwodzie charkowskim jest stabilna - powiedział rzecznik ukraińskiego ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych Ihor Krol. Niebezpieczeństwa dla życia ludzi nie ma. Zostali ewakuowani - oświadczył.
28.08.2008 15:20
Krol poinformował, że w związku ze zmniejszeniem zagrożenia strefa ewakuacji ludności zostanie ograniczona z obecnych 5 do 3 kilometrów.
Pożar w miasteczku wojskowym leżącym w granicach administracyjnych Łozowej wybuchł w środę po południu. Ogień dotarł do zabudowań prawdopodobnie z lasu i objął magazyny wojskowe, w których przechowywano ok. 90 ton różnego rodzaju pocisków artyleryjskich i min.
Doszło do wielokrotnych eksplozji, jednak według komunikatu ministerstwa obrony dotychczas nie było zgłoszeń o rannych ani zabitych.
Rzecznik ministerstwa poinformował, że jeszcze w czwartek w Łozowej zostanie przywrócony regularny ruch pociągów. To 64-tysięczne miasto jest ważnym węzłem kolejowym, przez który przejeżdżają m.in. pociągi z Symferopola na Krymie do Moskwy.
Pożary składów amunicji zdarzają się na Ukrainie co kilka lat. W 2006 r. spowodowane przez ogień eksplozje w magazynach wojskowych w miejscowości Nowobohdaniwka w obwodzie zaporoskim (południowy wschód kraju) raniły dwie osoby.
Dwa lata wcześniej w tym samym miejscu trwające przez tydzień eksplozje spowodowały śmierć pięciu osób i zmusiły do ewakuacji ok. 7 tys. mieszkańców okolicznych wsi.
Jarosław Junko