Pożar promu płynącego do Szwecji. Ogień ugaszono
Wybuchł pożar na promie samochodowym, na którym znajduje się 300 osób. Prom kursował pomiędzy Szwecją a Łotwą. Ogień po kilku godzinach ugaszono.
Na pokładzie promu linii Stena Line doszło do pożaru. Promem płynie 241 pasażerów i 58 członków załogi. Ogień po kilku godzinach ugaszono. Nie ma informacji o poszkodowanych.
Do zdarzenia doszło niedaleko wyspy Gotska Sandön, która znajduje się w administracji Gotlandia. W akcji były szwedzkie służby ratunkowe. Statek ma zostać odholowany.
Nie zdecydowano się na ewakuację
- Kapitan stwierdził, że pożar został ugaszony (...). Jednak na statku w związku z incydentem doszło do utraty zasilania - przekazała w komunikacie Szwedzka Administracja Morska. Na miejscu w akcji były trzy helikoptery i siedem statków. - Dym pojawił się w kontenerze chłodniczym, nie ma otwartego ognia - przekazano.
Według Szwedzkiej Administracji Morskiej dym wydobywał się z pokładu samochodowego, a jego źródłem był kontener chłodniczy. W pobliżu promu znajdują się służby ratownicze, nie zdecydowano się na ewakuację pasażerów.
Wiele wskazuje na to, że zapaliła się jedna z ciężarówek płynących promem, na trasie z Nynashamn w Szwecji do portu Ventspils na Łotwie - informowało wcześniej RMF FM.
"Stena Line potwierdza, że o godzinie 12:29 doszło do pożaru w ciężarówce na statku Stena Scandica na trasie z Portu Norvik (Nynashamn) w Szwecji do Portu Ventspils na Łotwie, przewożącym 241 pasażerów i 58 członków załogi. Pożar zlokalizowany jest w jednostce typu reefer na ciężarówce, a załoga pracuje obecnie nad ugaszeniem ognia przy użyciu systemu gaśniczego na pokładzie. Nie odnotowano żadnych obrażeń." - napisała w oświadczeniu rzecznik Agnieszka Zembrzycka, rzecznik Stena Line w Polsce.
Zatrucie Odry. "Ktoś wlał truciznę i rząd o tym wiedział"
Źródło: PAP/RMF FM
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
