Kłęby dymu w Rosji. Fabryka w płomieniach

W nocy wybuchł pożar w fabryce tworzyw sztucznych w jednej z podmoskiewskich miejscowości. Wskutek zdarzenia w budynku zawalił się dach. Do sieci trafiło nagranie z całego zdarzenia.

Pożar pod Moskwą. Kolejna fabryka w płomieniach
Pożar pod Moskwą. Kolejna fabryka w płomieniach
Źródło zdjęć: © Telegram
oprac. MRM

Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę we wsi Kolubakino nieopodal miasta Ruza w obwodzie moskiewskim w Rosji.

Pożar w Rosji. W ogniu duża fabryka

Pożar zlokalizowano ok. godz. 2:35 czasu moskiewskiego (0:35 czasu polskiego). W płomieniach stanął budynek fabryki tworzyw sztucznych o powierzchni 5 tys. metrów kw.

Do akcji gaśniczej zaangażowano ok. 60 strażaków i 19 sztuk sprzętu. - Zawalił się dach. Budynek jest wolnostojący, nie ma zagrożenia dla innych obiektów - przekazał rozmówca prokremlowskiej agencji Ria Nowosti.

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z całego zdarzenia. Według wstępnych doniesień w pożarze nikt nie zginął.

To kolejny pożar, do jakiego doszło w okolicy stolicy Rosji w ostatnich dniach. W nocy z niedzieli na poniedziałek w płomieniach stanęły zakłady Moskoks wybuchł ogromny pożar. Ogromne płomienie były widziane z wielu kilometrów.

"Nie ma ofiar. Nie ma zagrożenia dla środowiska" - przekazano w lakonicznym oświadczeniu, cytowanym przez propagandową rosyjską agencję Ria Nowosti. Dodano również, że wkrótce zostanie powołana komisja do zbadania przyczyn zdarzenia.

Źródło: Ukraińska Prawda/Ria Nowosti

Wybrane dla Ciebie