Pożar kamienicy w Sosnowcu - pięć osób w szpitalu
Pięć osób, w tym troje dzieci, trafiło do szpitala po pożarze kamienicy, do którego doszło nad ranem w centrum Sosnowca. Stan zatrutej tlenkiem węgla 45-letniej kobiety lekarze określają jako bardzo ciężki.
09.06.2008 | aktual.: 09.06.2008 11:28
Według informacji sierżanta Pawła Warchoła z sosnowieckiej policji, pożar na poddaszu trzykondygnacyjnego budynku zauważyli ok. godz. 3 nad ranem patrolujący miasto funkcjonariusze. Policjanci zawiadomili strażaków i zbudzili mieszkańców.
Z pomocą kilku obudzonych lokatorów policjanci ewakuowali ok. 20 osób. Płomienie i dym nie pozwoliły im jednak dostać się do mieszkania na poddaszu. Nieprzytomną 45-letnią kobietę wynieśli stamtąd przybyli po chwili strażacy.
Do szpitala na obserwację trafiło również troje podtrutych tlenkiem węgla nastolatków i 37-letni mężczyzna, który w trakcie ewakuacji złamał nogę. Ewakuowanymi mieszkańcami, którzy nie mieli gdzie spędzić reszty nocy, zaopiekowały się władze miejskie.
Po ugaszeniu ognia strażacy zdecydowali o rozbiórce zniszczonego dachu. Gdy budynek wyschnie, specjaliści budownictwa sprawdzą czy nadaje się do zamieszkania. Z wstępnych ustaleń strażaków wynika, że powodem pożaru mogło być zaprószenie ognia na poddaszu.