Pożar centrum handlowego w Kazaniu
Pod gruzami kilkadziesiąt osób
25 osób pod gruzami po pożarze supermarketu w Rosji
Nawet 25 osób może znajdować się pod gruzami dużego centrum handlowego w mieście Kazań (ok. 700 kilometrów od Moskwy), w którym w środę wybuchł pożar. Na miejscu wciąż pracują służby ratunkowe. Zawaliła się prawa część budynku, do której dostęp jest utrudniony. Z ogniem walczyło ponad 200 strażaków, którym pomagały śmigłowce i specjalny pociąg.
W pożarze, który objął powierzchnię ponad 4 tysięcy metrów kwadratowych, zginęło 5 osób, a ponad 50 zostało rannych. Nie wiadomo, co było jego przyczyną. Pożar prawdopodobnie rozpoczął się w kawiarni centrum handlowego.
(WP.PL, TVN24, TOKFM, oprac: mg)
5 osób nie żyje, ponad jest 50 rannych
Igor Pańczyszyn, naczelnik miejscowego wydziału ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych Rosji, poinformował media, że pod gruzami wciąż znajdują się osoby, z którymi po pożarze nie udało się nawiązać kontaktu bliskim czy kolegom z pracy.
Z pożarem walczyły śmigłowce i kilkanaście jednostek straży
Rzecznik ministerstwa sytuacji nadzwyczajnych Andrej Radygin powiedział dziennikarzom, że jedną możliwych przyczyn pożaru mogło być naruszenie zasad bezpieczeństwa pożarowego.
Ewakuowano od 200 do 600 osób
Po pożarze centrum handlowego, w gaszeniu którego brało udział kilkuset strażaków i trzy śmigłowce, wyszło na jaw, że w supermarkecie nie było żadnego systemu do gaszenia pożarów.
700 kilometów od moskwy
Pożar wybuchł w środę po południu i objął ponad 4 tysiące metrów kwadratowych powierzchni centrum handlowego.
Pożar w centrum handlowym w Kazaniu
Według różnych źródeł z płonącego supermarketu ewakuowano od 200 do 600 osób.
Dogaszanie potrwa jeszcze wiele godzin
Na miejscu wciąż pracują służby ratunkowe. Zawaliła się prawa część budynku, do której dostęp jest utrudniony.
Zaczęło się w kawiarni?
Pożar prawdopodobnie rozpoczął się w kawiarni centrum handlowego.
Ogromny pożar
Z ogniem walczyło ponad 200 strażaków, którym pomagały śmigłowce i specjalny pociąg.