Przyjęta deklaracja daje początek ruchowi, który ma objąć organizacje obywatelskie i władze samorządowe w celu tworzenia dobra wspólnego. Ma także przełamać pewną barierę nieufności istniejącą pomiędzy organizacjami pozarządowymi i władzą - powiedział dziennikarzom prof. Andrzej Zoll, rzecznik praw obywatelskich.
Wyjaśnił, że Ruch nie będzie nową organizacją, nie będzie tworzyć struktur ani wyłaniać władz. Ma stać się platformą obywatelskiego dialogu i współdziałania w wypracowywaniu spójnej polityki społecznej.
Działalność nowej inicjatywy będzie koordynował Rzecznik Praw Obywatelskich, a w jego biurze będzie się mieścił sekretariat Ruchu.
To niesłychanie ważna rzecz, żeby stworzyć płaszczyznę współdziałania pomiędzy organizacjami pozarządowymi a władzą samorządową różnych szczebli, tak aby nie pozostawały one same wobec problemu bezradności - ocenił prof. Jerzy Regulski, prezes Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej.
Sygnatariusze deklaracji podkreślają, że ruch jest otwarty dla wszystkich środowisk i ma charakter pozapartyjny - ma łączyć ludzi walczących z bezradnością społeczną, niezależnie od ich światopoglądu i przekonań politycznych. (mk)