Powściągliwa reakcja na desygnowanie Korei
Powściągliwie zareagował Waszyngton na desygnowanie Ahmeda Korei na premiera Autonomii
Palestyńskiej, podkreślając, że priorytetem jest, by nowy szef
rządu miał możliwości prowadzenia walki z przemocą.
Wybór premiera to "wewnętrzna sprawa" Palestyńczyków, a dla Stanów Zjednoczonych najważniejsze jest, by nowy szef rządu miał władzę pozwalającą zwalczać terroryzm - powiedział rzecznik Białego Domu Scott McClellan. A to oznacza, że konieczne jest oddanie wszystkich sił bezpieczeństwa pod kontrolę premiera - dodał.
Korei, który jeszcze nie przyjął stanowiska szefa rządu, deklarował, że najpierw chce uzyskać gwarancje USA i Unii Europejskiej w sprawie poparcia dla pokoju na Bliskim Wschodzie.
Unia Europejska zapowiedziała już, że Korei może liczyć na poparcie z jej strony.
Korei, były negocjator w rozmowach pokojowych z Izraelem, znany także pod pseudonimem Abu Ala, został mianowany w niedzielę przez Jasera Arafata na następcę dotychczasowego premiera, Mahmuda Abbasa, który w sobotę złożył rezygnację po przegranej walce o władzę z prezydentem Autonomii.