Powrót do szkół po feriach. Nie wszyscy są zachwyceni. Wyniki sondażu
Dzieci z klas I-III wracają do szkół. Co na to rodzice? Nie wszyscy są zachwyceni decyzją Ministerstwa Zdrowia. Najwięcej ankietowanych chciałoby bezwzględnego powrotu wszystkich dzieci do szkół już w najbliższy poniedziałek.
Powrót do szkoły zaraz po feriach. 18 stycznia do szkół wrócą uczniowie z klas I-III. Decyzję ogłosili podczas konferencji prasowej w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski i minister edukacji narodowej Przemysław Czarnek.
Powrót do szkół. Co na to rodzice?
Oczekiwania były jednak większe. Z sondażu przeprowadzonego 8–9 stycznia przez IBRiS dla "Rzeczpospolitej" wynika, że najwięcej ankietowanych, 27,2 proc. badanych chciałoby bezwzględnego powrotu wszystkich dzieci do szkół już w najbliższy poniedziałek. Otworzenia szkół dla młodszych klas oczekiwało zaledwie 13,7 proc. ankietowanych.
23,9 proc. ankietowanych uważa, że dzieci powinny wrócić do szkół dopiero po zaszczepieniu nauczycieli. 12,4 proc. natomiast są to zwolennicy nauki hybrydowej.
Najmniej, bo 11,4 respondentów jest zdania, że naukę stacjonarną należy przywrócić dopiero wtedy, gdy zaszczepionych zostanie 70 proc. obywateli.
Co ciekawe, wśród osób prowadzących gospodarstwo domowe bezwarunkowego uruchomienia szkół oczekuje 67 proc. ankietowanych, a wśród osób pracujących na etacie 31 proc.
Powrót do szkoły. "Nieśmiały krok". Minister MZ mówi o ryzyku
Zapowiedź powrotu do szkół najmłodszych uczniów potwierdza wcześniejsze ustalenia Wirtualnej Polski.
Szef MZ stwierdził, że otwarcie nauczania stacjonarnego w klasach I-III to "najbardziej nieśmiały krok", który uwzględnia ryzyko rozwoju pandemii z kosztami nauczania zdalnego i nieprzebywania dzieci w tym wieku w swoich grupach rówieśniczych.
Minister Czarnek zapowiedział, że szkoły będą organizować tak, aby ograniczyć kontakt uczniów na korytarzach i przy wejściach do placówek.