Powraca sprawa kolana Jarosława Kaczyńskiego. Posłanka Lewicy twardo żąda wyjaśnień
Sprawa operacji kolana prezesa Prawa i Sprawiedliwości powraca w nowym kontekście. Posłanka Lewicy Hanna Gill-Piątek żąda wyjaśnień od premiera, czy Jarosław Kaczyński jako pacjent pominął oficjalną kolejkę do świadczeń NFZ i był faworyzowany przez lekarzy.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński nadal podczas chodzenia podpiera się kulą ortopedyczną. To po przebytej na początku grudnia operacji wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego. Wcześniej zabieg był kilkakrotnie przekładany ze względu na obowiązki prezesa partii i udział polityka w dwóch kampaniach wyborczych.
Ten szczegół drąży posłanka Lewicy Hanna Gill-Piątek. Nie dowierza, że można ot tak przekładać termin zabiegu, a potem wskoczyć na listę pacjentów. Złożyła interpelację poselską, domagając się wyjaśnień, czy Jarosław Kaczyński był faworyzowany w kolejce do zabiegu.
- Zwykły pacjent, niebędący prezesem partii rządzącej, nie ma możliwości przekładania zabiegu. Na operację wszczepienia endoprotezy, finansowaną przez NFZ, szpitale każą czekać nawet półtora roku. Chcę wyjaśnić, czy wszyscy pacjenci mogą liczyć na równe traktowanie w szpitalach - tłumaczy WP Hanna Gill-Piątek.
Zobacz też: Andrzej Duda coraz odważniej o sędziach. "Powinniśmy rozpocząć Duda-exit"
Kolano prezesa Kaczyńskiego. Osiem pytań posłanki
Pierwszy raz w sprawie operacji kolana prezesa PiS padają tak zaczepne pytania. Posłanka oficjalną drogą pyta, ile razy prezes Kaczyński przekładał termin operacji, jak długo czekał na zabieg, a także ile czekają inni pacjenci skierowani na podobny zabieg w szpitalach, które opiekowały się prezesem.
Dodatkowo posłanka zwróciła się do premiera rządu o wyjaśnienie, na czym polegało osobiste zaangażowanie ministra zdrowia w leczenie prezesa partii. Wcześniej Łukasz Szumowski mówił, że "czuwał nad wszystkim".
- Czekam na wyjaśnienia. Chyba nie ma wątpliwości, że każdy pacjent chciałby podobnego zaangażowania ze strony lekarzy - dodaje posłanka Hanna Gill-Piątek. Irytuje się, że właśnie minął termin udzielenia jej odpowiedzi.
Prezes Kaczyński podobno czekał w kolejce
Współpracownicy prezesa Kaczyńskiego zapewniali, że był on traktowany jak zwykły pacjent. - Prezes swoje w kolejce odczekał i w związku z tym w grudniu mógł poddać się operacji - wyjaśniał w programie WP "Tłit" Radosław Fogiel z PiS.
Przypomnijmy, że Jarosław Kaczyński przebył zabieg 2 grudnia w szpitalu w Otwocku. To o tyle zaskakujące, że zazwyczaj posłowie i członkowie rządu mogą liczyć pomoc szpitala MSWiA czy opiekę Wojskowego Instytutu Medycyny w Warszawie.
Tymczasem wyjaśnienie pytań o czas oczekiwania na operację może okazać się bardzo proste. Według informacji, jakie uzyskaliśmy w mazowieckim NFZ, właśnie szpital w Otwocku ma najkrótsze terminy oczekiwania na endoprotezoplastykę kolana. U wojskowych chirurgów trzeba czekać cztery miesiące. Z kolei najbliższy wolny termin w szpitalu MSWiA to marzec 2021 roku.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl