Polska"Powołanie zespołu PiS było koniecznością"

"Powołanie zespołu PiS było koniecznością"

Mariusz Błaszczak, który był gościem "Sygnałów Dnia" uważa, że kwestię katastrofy z 10 kwietnia należy jak najszybciej wyjaśnić. W związku z tym powołanie specjalnego zespołu parlamentarnego było koniecznością i wynikało chociażby z obowiązków wobec rodzin ofiar. Błaszczak dodał, że podczas wyborów temat ten był pomijany, jednak w chwili obecnej należy go znowu podnieść.

Mariusz Błaszczak zapewnił, że parlamentarny zespół, na którego czele stoi Antoni Macierewicz jest potrzebny. W jego ocenie, wszelkie kontrowersje wokół przewodniczącego tej grupy są niepotrzebne, ponieważ Macierewicz we wszystkich wypowiedział powołuje się na fakty, dostępne w oficjalnych dokumentach. Dotyczy to chociażby ostatnich zarzutów wobec szefa MON, Bogdana Klicha, którego PiS oskarża o zaniedbania w sprawie sytuacji w 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego, do którego należał TU-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem.

Błaszczak mówił, że Prawo i Sprawiedliwość po wyborach prezydenckich zaczęła koncentrować się na najważniejszych sprawach dla kraju, jednak nie są one naświetlane przez media. Poseł PiS zaprzeczył tym samym słowom Marka Migalskiego, który oskarżył swoją partię o koncentrowanie się po 4 lipca na sprawach "krzyża" i tragedii Smoleńskiej.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (48)