Polska"Powołanie rządu już bliskie"

"Powołanie rządu już bliskie"

Powołanie rządu z Paltformą Obywatelską jest już bliskie - uznał desygnowany na premiera Kazimierz Marcinkiewicz (PiS). Dodał, że był pewny, że prezydentem zostanie Lech Kaczyński z jego partii.

"Powołanie rządu już bliskie"
Źródło zdjęć: © PAP | Lech Muszyński

24.10.2005 | aktual.: 24.10.2005 09:41

Premier-desygnat zapewnił w radiowej Trójce, że nikt nim nie będzie sterował. Marcinkiewicz zastrzegł, że oczywiście na politykę rządu będą miały wpływ kierownictwa obu koalicyjnych partii.

Polacy chcą szybkiego powołania wspólnego rządu - powiedział gość Trójki. Wyraził nadzieję, że po wyborach prezydenckich tworzenie rządu nabierze przyspieszenia. Marcinkiewicz zapewnił, że PiS proponuje Platformie rząd partnerski. Wyraził przekonanie, że obie partie mogą powołać bardzo silny gabinet, zdolny do sprawnego rządzenia.

Marcinkiewicz oświadczył, że do końca października koalicyjny rząd powstanie. Polityk PiS wykluczył możliwość koalicji z partiami innymi niż Platforma.

Nasz zamiar jest jasny i klarowny. Razem z PO mamy te same cele naprawy państwa - dodał.

Marcinkiewicz zwrócił uwagę, że PiS oraz PO "mają ponad 280 posłów w Sejmie, ponad 80 senatorów i wreszcie prezydenta RP - Lecha Kaczyńskiego". Takiej siły - według Marcinkiewicza - nie miała w Polsce żadna koalicja.

Mając taką siłę rzeczywiście możemy Polskę zmienić. Możemy zrealizować cel naprawy państwa, który sobie postawiliśmy - podkreślił Marcinkiewicz.

Premier-desygnat wyraził nadzieję, że Donald Tusk zgodzi się zostać marszałkiem Sejmu. Szef Platformy przegrał wybory prezydenckie z Lechem Kaczyńskim. Zdaniem Marcinkiewicza, kierowanie przez Tuska Sejmem byłoby korzystne dla sprawnego działania nowego rządu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)