Powódź błyskawiczna w Niemczech. Żywioł niszczył wszystko na swojej drodze
We wtorek doszło do wielkiej ulewy na terenach południowo-wschodnich Niemiec. Największe zniszczenia żywioł spowodował w Saksonii, gdzie woda porywała wszystko, co spotkała na swojej drodze. Zalanych zostało wiele dzielnic mieszkalnych, a po ulicach płynęła rwąca rzeka błota. Obecnie trwa szacowanie strat, które mogą wynieść nawet setki milionów euro.
Burze i ulewne deszcze spowodowały we wtorek podtopienia i lawiny błotne w południowo-wschodnich Niemczech. Jak wynika z relacji Deutsche Welle, największe zniszczenia żywioł wywołał na terenie Saksonii, graniczącego z Polską regionu.
Wały przy rzece Chemnitz nie wytrzymały, co doprowadziło do kilku niebezpiecznych sytuacji. Na powyższym wideo można zauważyć, jak ulice zamieniają się w rwące potoki błotnistego szlamu. Ich siła jest tak duża, że porywają nawet zaparkowane przy nich samochody.
Wzorowa pomoc sąsiedzka
Według portalu Blick.de, część mieszkańców zalanych regionów mogło liczyć na szybką pomoc sąsiadów. W błyskawicznym tempie ewakuowano ludzi z parterów i rejonów pod Harthauer Berg narażonych na osuwiska, zanim jeszcze w te miejsca dotarły służby.
Natomiast w Klaffenbach masy wody i błota zdewastowały jedno z przedszkoli. Z okolicznych pól i łąk na teren placówki i przyległej posesji wylała się woda o wysokości około 30-40 cm.
Aktualnie strażacy i wojsko pracują na pełnych obrotach, a zdaniem lokalnych władz z Chemnitz i Harthauer Berg starty mogą osiągnąć nawet setki milionów euro. Jak dotąd nie potwierdzono, aby w wyniku błyskawicznej powodzi były ofiary śmiertelne.