Południe Polski zalane. Drogi zerwane, strażacy nie mogą przejechać
Po intensywnych opadach deszczu zalane zostało kilkaset miejscowości w Małopolsce i na Podkarpaciu. Część dróg zmieniło się w rwące rzeki i pozostaje nieprzejezdnych nawet dla wozów strażackich.
04.06.2024 | aktual.: 04.06.2024 12:06
Nad Podkarpaciem i Małopolską ulewy zaczęły się w poniedziałek wieczorem. Lało przez całą noc, a padać ma nadal we wtorek 4 czerwca. IMGW wydał ostrzeżenia III – najwyższego – stopnia przed burzami i silnym deszczem dla Małopolski i II stopnia dla województwa podkarpackiego.
- Na terenie Podkarpacia najwięcej interwencji było w powiecie strzyżowskim. Strażacy do tej pory usuwają tam połamane konary drzew i wypompowują wodę z zalanych piwnic - relacjonuje w rozmowie z Wirtualną Polską bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
PSP w Strzyżowie informuje, że w związku z ciągłymi opadami deszczu do jednostki wpływają kolejne zgłoszenia o nieprzejezdnych drogach i zalanych posesjach.
Mieszkańcy Strzyżowa: Obudził nas huk i szum wody
Mieszkańcy Strzyżowa relacjonują, że najsilniej zaczęło padać we wczesnych godzinach porannych. Wtedy nad region nadciągnął front, który wcześniej zalał m.in. Bielsko-Białą. - Spaliśmy, gdy obudził nas huk i usłyszeliśmy szum wody. Okazało się, że wylał nam potok, tuż przy posesji. Woda wdarła się do stodoły i wyłamała drzwi - relacjonuje pan Bogdan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Program wart setki miliardów. Co opozycja obiecała Polakom?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W okolicy Strzyżowa zalanych zostało kilkadziesiąt domów. We wsi Wyżne część dzieci nie dotarła na zajęcia do szkół i przedszkoli. Na ten moment nad region nadciągają kolejne opady, które przechodzą przez Małopolskę. Prognozowane są także gwałtowne burze. Strażacy apelują o pozostanie w domach.
Małopolska. Drogi zamieniły się w rwące rzeki
W województwie małopolskim pod wodą znalazły się miejscowości z powiatów: miechowskiego, krakowskiego i olkuskiego. Kilka tysięcy gospodarstw domowych nie ma prądu. Dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej przekazał, że najpoważniejsza sytuacja panuje w Jangrocie (gmina Trzyciąż). Zalanych zostało tam nawet kilkaset posesji. Na drogi spłynęło tak dużo wody, że nawet strażacy nie są w stanie nimi przejechać.
W miejscowości Porąbka drogi zamieniły się w rwące rzeki. Mieszkańcy zostali uwięzieni w swoich domach. W mediach społecznościowych opisują, że opady deszczu były tak obfite, że powódź błyskawiczna wystąpiła już po dwóch godzinach opadów.
Na zdjęciach udostępnionych przez portal Patrol998-Małopolska widzimy, jak wyglądają obecnie miejscowości takie jak Jangrot, Zadroże, Cieplice czy Adamowice gdzie wylała Szreniawa i ciągle pada deszcz.
Jak podaje "Gazeta Krakowska", bardzo zła sytuacja występuje w tym także momencie w Sułoszowie, gdzie DW-773 znajduje się pod wodą, która spływa przez Grodzisko (Gm. Skala) do Ojcowa. Służby apelują do turystów, którzy są w tym momencie w Ojcowie oraz okolicy, aby pozostali w swoich kwaterach, do momentu opadnięcia wody, ułamek sekundy może doprowadzić do tragedii.
Aktualnie miejscami występują opady deszczu o natężeniu silnym i ulewnym, punktowo nawalnym, którym towarzyszą także burze i opad do 30 mm. Strefa opadów wraz z burzami przemieszcza się na północny zachód. W ciągu najbliższych 2 godzin prognozowane jest dalsze występowanie lokalnych burz i intensywnych opadów.
Joanna Zajchowska, dziennikarka Wirtualnej Polski