Pozwała Skarb Państwa. Chodzi o szczepionki na COVID-19
W Sądzie Okręgowym w Kaliszu rozpoczął się proces, w którym 19-latka domaga się 201 tys. zł odszkodowania od Skarbu Państwa za powikłania, które miała spowodować szczepionka na COVID-19.
Kobieta w czasie pandemii przyjęła dwie dawki szczepionki Pfizera, gdy miała 16 lat. Wtedy zaczęły się jej problemy zdrowotne.
Od tego czasu cierpi na problemy neurologiczne. Sędzia Arleta Konieczna podkreśliła, że "jest to trudna i wielowątkowa sprawa". - Trzeba będzie podejść do sprawy wszechstronnie - powiedziała.
Skarb Państwa, reprezentowany przez Prokuratorię Generalną, nie zgadza się z powództwem i żąda jego oddalenia. Argumentuje, że szczepionki były dobrowolne, a także kwestionuje związek przyczynowo-skutkowy między szczepieniem a problemami zdrowotnymi powódki.
- Skarb Państwa kwestionuje swoją odpowiedzialność, rodzaj uszczerbku, związek przyczynowo-skutkowy i swoją legitymację bierną w tej sprawie - zreferowała stanowisko Prokuratorii Generalnej sędzia Konieczna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: wsparcie UE dla naukowców. Polacy zdradzili, co myślą
Kobieta pozwała Skarb Państwa. Chodzi o szczepionki na COVID-19
Na wniosek pełnomocnika powódki, proces został utajniony na czas składania zeznań przez 19-latkię i jej rodzinę. Rodzice i siostra bliźniaczka nastolatki nie doświadczyli żadnych powikłań po szczepieniu.
Przeczytaj też:
Źródło: "Super Express"