Powiązania Antoniego Macierewicza z rosyjskimi służbami. Czy Polacy się niepokoją?
Książka Tomasza Piątka "Antoni Macierewicz i jego tajemnice" została okrzyknięta bestsellerem. Jak podkreślił autor, chciał, by dzięki publikacji służby przyjrzały się ministrowi obrony narodowej. Osiągnął jednak inny cel - przestraszył Polaków.
Większość Polaków opisane w książce Piątka powiązania szefa MON z rosyjskimi służbami uważa za niepokojące - wynika z sondażu przeprowadzonego przez SW Research dla serwisu rp.pl. Tego zdania jest bowiem aż 56,6 proc. pytanych.
Kolejne 27,5 proc. nie potrafiło odpowiedzieć na to pytanie. Jedynie 16,1 proc. respondentów zadeklarowało, że informacje o ministrze obrony narodowej, nie budzą w nich obaw.
Co więcej, częściej zdania w tej sprawie nie mają kobiety (32 proc.) niż mężczyźni (23 proc.). Z kolei informacje Piątka o Macierewiczu martwią większą liczbę mężczyzn (59 proc.) niż kobiet (54 proc.).
Wraz ze wzrostem wieku rośnie też odsetek osób, które wyrażają niepokój - od 45 proc. wśród osób do 24. roku życia, do 67 proc. wśród badanych powyżej 50. roku życia.
Ponadto, powiązania szefa MON z rosyjskimi służbami martwią najczęściej osoby z wykształceniem podstawowym/gimnazjalnym (58 proc.), o dochodzie powyżej 5000 zł (77 proc.) i mieszkańców miast do 20 tysięcy mieszkańców (62 proc.).
Zobacz też: Sukcesy i porażki Antoniego Macierewicza
Badanie zostało przeprowadzone na próbie 800 Polaków.
Co dalej
Stało się przeciwnie niż chciał Piątek. Prokuratura sprawdza bowiem, czy to nie on popełnił przestępstwa.
- Antoni Macierewicz doniósł, że podejrzewa mnie o terroryzm. To przestępstwo z artykułu 224 k.k., grozi za nie do 3 lat więzienia. Zarzuca mi próbę wpływania na funkcjonariusza publicznego poprzez groźbę lub przemoc. Tymczasem książka nie zawiera żadnej groźby ani żadnej przemocy - tłumaczył Piątek.
Okazuje się, że to nie ostatnia książka tego autora o Macierewiczu. Jak zapewnił, codziennie zbiera materiały do kolejnej publikacji. - Nie odpuszczę. Oczywiście jeśli nie przejedzie mnie jakiś tajemniczy samochód - zaznaczył.
Źródło: rp.pl/WP