Poważny incydent na granicy polsko-białoruskiej

Kilkudziesięciu cudzoziemców próbowało pod osłoną nocy nielegalnie przekroczyć granicę. Byli przygotowani, graniczne zasieki pokonali dzięki specjalnie do tego celu przystosowanej drabinie. Do Polski udało się przejść siedmiu osobom.

GranicaGroźny incydent na granicy z Białorusią. Kilkanaście osób nielegalnie próbowało przejść do Polski. Fot: Straż Graniczna
Źródło zdjęć: © Twitter
Maciej Szefer

Przez granicę polsko-białoruską próbowało się przedrzeć kilkudziesięciu cudzoziemców. Tylko w czwartek Straż Graniczna odnotowała trzy "siłowe próby" przekroczenia granicy.

Największa grupa liczyła 40 osób. Wśród zatrzymanych są obywatele Beninu, Konga i Gwinei. Straż Graniczna podaje, że cudzoziemcy mieli rzucać w funkcjonariuszy petardami, kamieniami, a nawet konarami drzew.

Granica zagrożenia?

Pogranicznicy z posterunku w Czeremsze zarejestrowali przemarsz grupy cudzoziemców przez strefę przygraniczną i sposób w jaki sforsowali ogrodzenie. "Oto wczorajsza próba siłowego przekroczenia granicy. Z kilkudziesięciu cudzoziemców na terytorium Polski przeszło siedem osób. Cudzoziemcy mieli z sobą specjalnie skonstruowaną drabinę do przerzucania przez concertinę (chodzi o zasieki - przyp. red.)" - informuje Straż Graniczna

Zakaz przebywania przy granicy

"Na granicy Polski z Białorusią wciąż niebezpiecznie" - ocenił w piątek na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Rzecznik zaznaczył, że ostatnie próby nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusią były ochraniane przez służby reżimu Łukaszenki. Dodał, że w stronę polskich patroli leciały petardy i kamienie.

Przypomnijmy, że do 30 czerwca 2022 r. obowiązuje rozporządzenie MSWiA w sprawie wprowadzenia czasowego zakazu przebywania na terenie 183 miejscowości przy granicy z Białorusią w województwach podlaskim i lubelskim. Weszło ono w życie 2 marca jako przedłużenie poprzedniego, które obowiązywało od 1 grudnia 2021 r. do 1 marca 2022 r.

W rozporządzeniu podano, że dalszy zakaz przebywania na wyznaczonym obszarze przy granicy jest uzasadniony, bo wciąż mają miejsce próby nielegalnego przekraczania granicy i incydenty w bezpośredniej bliskości granicy i mogą być one wykorzystywane do - jak napisano - eskalacji trwającego obecnie kryzysu migracyjnego.

Zobacz też: Białoruś dołączy do wojny w Ukrainie? "To już się dzieje"

Źródło: Twitter/Straż Graniczna/PAP/WP

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz z zarzutem zabójstwa. Zostanie zbadany psychiatryczne
Ksiądz z zarzutem zabójstwa. Zostanie zbadany psychiatryczne
Trump atakuje dziennikarza. Straszy go ściganiem prokurator
Trump atakuje dziennikarza. Straszy go ściganiem prokurator
"Kto to zrobił?". Podsłuch w gabinecie mera Lwowa
"Kto to zrobił?". Podsłuch w gabinecie mera Lwowa
Kradzież krzyża w Legnicy. Prokuratura stawia zarzuty
Kradzież krzyża w Legnicy. Prokuratura stawia zarzuty
Syn byłego prezesa TVP reaguje na zarzut gwałtu
Syn byłego prezesa TVP reaguje na zarzut gwałtu
Mariusz Haładyj nowym prezesem NIK. Senat zatwierdził nominację
Mariusz Haładyj nowym prezesem NIK. Senat zatwierdził nominację
Nowy Park Narodowy w Polsce. Dolina Dolnej Odry już w 2026 roku
Nowy Park Narodowy w Polsce. Dolina Dolnej Odry już w 2026 roku
Tajne posiedzenie Trybunału Stanu. Media: zbierze się w sali J
Tajne posiedzenie Trybunału Stanu. Media: zbierze się w sali J
Pekin chce zawieszenia broni w Ukrainie. "Bardzo kategoryczne" stanowisko
Pekin chce zawieszenia broni w Ukrainie. "Bardzo kategoryczne" stanowisko
Niemiecka gazeta o reparacjach. "Ignorowanie byłoby lekkomyślne"
Niemiecka gazeta o reparacjach. "Ignorowanie byłoby lekkomyślne"
Koniec ćwiczeń Zapad-2025. Rosyjskie wojska wracają z Białorusi
Koniec ćwiczeń Zapad-2025. Rosyjskie wojska wracają z Białorusi
"Nieprawdziwe". Jest reakcja z polskiego MON po słowach Zełenskiego
"Nieprawdziwe". Jest reakcja z polskiego MON po słowach Zełenskiego