"Poważne osłabienie" papieża
Belgijskie media cytują belgijskiego kardynała Godfrieda Danneelsa, który wyraził opinię, że papież jest "poważnie osłabiony" i być może już się żegna.
16.08.2004 | aktual.: 16.08.2004 14:18
Danneels był jednym z 15 kardynałów, którzy towarzyszyli Janowi Pawłowi II w pielgrzymce do Lourdes. Associated Press pisze, że Belg jest uważany za ewentualnego następcę Jana Pawła II.
Papież jest poważnie osłabiony - powiedział Danneels. Kiedy mówi 'osiągnąłem metę mojej pielgrzymki', można to odebrać na dwa sposoby (...) - jako jego pożegnanie z Lourdes i może jako (pożegnanie) z życiem - dodał.
W Lourdes, przed wejściem do Groty Massabielskiej, odczytując wstęp do modlitwy różańcowej, Jan Paweł II powiedział: Klękając przed Grotą Massabielską czuję ze wzruszeniem, że osiągnąłem metę mojej pielgrzymki.
Słowa te zastanowiły jednego z dziennikarzy, który zapytał o komentarz rzecznika papieża Joaquina Navarro Vallsa. Jest oczywiste, że Ojciec Święty wyraża w ten sposób swe uczucia związane z tak oczekiwaną przez niego podróżą do Lourdes i zadowolenie, że mógł dotrzeć do Groty jako mety swej pielgrzymki z Rzymu do Lourdes - odparł Navarro Valls.
W październiku zeszłego roku Danneels sugerował w wywiadzie prasowym, że w przyszłości papieże, którzy podupadną na zdrowiu, będą abdykować. Belgijski kardynał podkreślał później, że taka decyzja musi być prerogatywą papieża i wyrażał przekonanie, że Jan Paweł II jest wciąż sprawny umysłowo, mimo podupadającego zdrowia.