Trwa ładowanie...
23-03-2011 14:20

Potężny wybuch w Jerozolimie - dziesiątki ofiar

Silna eksplozja wstrząsnęła centrum Jerozolimy - donosi BBC, powołując się na świadków. Dziennik "Haarec" podaje na stronie internetowej, że do wybuchu doszło na zatłoczonym przystanku autobusowym w okolicach dworca głównego w żydowskiej dzielnicy zachodniej części miasta. 39 osób zostało rannych, jedna osoba zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Prawdopodobną przyczyną wybuchu była bomba odpalona zdalnie.

Potężny wybuch w Jerozolimie - dziesiątki ofiarŹródło: AFP, fot: Marina Passos
dgnj419
dgnj419

Wybuch bomby zdetonowanej zdalnie przez łącze telefoniczne spowodował śmierć lub zranienia dziesiątków ludzi - poinformowała izraelska policja. Według służb medycznych, przynajmniej 39 osób zostało rannych, w tym cztery ciężko. Jedna kobieta, która odniosła obrażenia w zamachu, zmarła.

Minister bezpieczeństwa wewnętrznego Icchak Aharonowicz powiedział izraelskiej telewizji Kanał Drugi, że wybuchł ładunek o masie od jednego do dwóch kilogramów, znajdujący się w pozostawionej na chodniku niewielkiej walizce.

Huk eksplozji było słychać w całej Jerozolimie zachodniej. W zatłoczonych autobusach i budynkach niedaleko miejsca wybuchu wypadły szyby. Policja określiła to jako "atak terrorystyczny" - co jest terminem używanym w odniesieniu do ataków palestyńskich.

Zobacz amatorski film z miejsca wydarzeń:

Drogi wjazdowe do miasta został zablokowany. Na miejscu panuje zamieszanie. Przybyły dziesiątki karetek pogotowia. Na chodniku widać było plamy krwi. Policja i pomoc medyczna próbują opanować sytuację.

dgnj419

Służby bezpieczeństwa informują, że nie ma na razie podejrzanych o dokonanie zamachu. Odpowiedzialności nie wzięła na siebie radykalna organizacja Islamski Dżhad, która jednak powitała zamach z wielkim zadowoleniem, uznając go za "naturalną odpowiedź na zbrodnie wroga".

Rzecznik Islamskiego Dżihadu Abu Ahmed powiedział, że zamach jest "wyraźnym i mocnym sygnałem dla Izraela, że jego zbrodnie nie zdołają złamać oporu" palestyńskiego.

Ostatni zamach bombowy z udziałem autobusu miał miejsce w Jerozolimie w 2004 r.

W następstwie zamachu premier Izraela Benjamin Netanjahu odłożył swój wyjazd do Moskwy. Miał tam odbyć rozmowy z przywódcami rosyjskimi i powrócić do kraju w czwartek.

Wśród ofiar zamachu nie ma Polaków - informuje ambasada RP w Izraelu. W wyniku eksplozji śmierć poniosła jedna osoba a 39 zostało rannych. Jak poinformował rzecznik ambasady Jacek Olejnik, Polaków nie ma na liście osób rannych i poszkodowanych w zamachu, przekazanej przez MSZ Izraela polskiemu konsulowi.

dgnj419
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dgnj419
Więcej tematów