Potężny pożar w Rosji po ataku ukraińskich dronów

O pożarze, powołując się na relacje mieszkańców, pisze m.in. prorządowy rosyjski kanał informacyjny Shot.

"Mieszkańcy słyszeli już ponad dziesięć eksplozji, a z dźwięków przelatujących obiektów wynika, że część dronów wciąż znajduje się w powietrzu. Wstępnie ustalono, że jednym z celów ataku jest miejscowe lotnisko – część bezzałogowców zmierza właśnie w jego kierunku" - czytamy w komunikacie.

Ukraiński kanał Supernova+ opublikował kilka nagrań z ogromnym słupem czarnego dymu, najwyraźniej wykonanych przez świadków.

Na jednym z nagrań dobrze widoczny jest jedyny most drogowy przez Wołgę między Saratowem a Engels. Świadczy to o tym, że pożar wybuchł na terenie zbiorników z paliwem.

Zarówno baza lotnicza w Engels, jak i baza paliw oraz rafineria były już wcześniej wielokrotnie atakowane przez ukraińskie drony – zarówno w ubiegłym roku, jak i na początku bieżącego.

W kilku przypadkach ataki kończyły się pożarami, zarówno na lotnisku, jak i w rafinerii.