Potężny pożar pod Moskwą. Milczą o przyczynach
Duży pożar wybuchł w nocy z niedzieli na poniedziałek w magazynie farb i lakierów na przedmieściach Moskwy - poinformowały rosyjskie media reżimu Władimira Putina. Nie podano przyczyn powstania ognia, który objął halę o powierzchni co najmniej 1,2 tys. m kw.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie i białoruskie media lub przedstawicieli władzy tych reżimów to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Rosja. Pożar pod Moskwą. Płonie magazyn
W magazynie w mieście Widne w obwodzie moskiewskim płonie magazyn farb i lakierów - przekazała RIA Nowosti. Z doniesień rosyjskiej agencji wynika, że pożar objął powierzchnię 1,2 tys. m kw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Media z Rosji cytują krótki komunikat prokuratury obwodu moskiewskiego, z którego wynika, że "pożar w magazynie farb wybuchł około godz. 23:30" (czasu lokalnego - red.).
Nie ma doniesień o poszkodowanych. Rosyjskie władze nie informują też o przyczynach powstania ognia i stratach.
Na zdjęciach pokazanych przez prokuraturę obwodu moskiewskiego widać akcję strażaków i płonącą halę lub hale.
Pożar budynku FSB w Kruczatowie. Atak dronem
Przypomnijmy: w niedzielę wieczorem ukraińskie media poinformowały z kolei, że w Kruczatowie na zachodzie Rosji po ataku drona w ogniu stanął budynek Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).
To kolejny podobny incydent w Kurczatowie w ostatnich dniach. 1 września władze obwodu kurskiego również poinformowały o ataku dronów. Wówczas podały, że ucierpiał budynek administracyjny i dom mieszkalny w Kurczatowie.