Potężne burze w południowej Polsce
Gwałtowna burza przez kilkadziesiąt minut blokowała trasę z Krakowa do Oświęcimia. Wiatr zerwał dachy z okolicznych domów, a połamane konary drzew zatarasowały przejazd. Synoptycy ostrzegają przed burzami w innych regionach południowej Polski.
Silny wiatr zerwał dachy w czterech domach w okolicy Alwerni i Chrzanowa. Straż pożarna odebrała kilkadziesiąt zgłoszeń, głównie w sprawie zawalonych drzew i grubych konarów. Uszkodzone zostały lokalne liniie energetyczne.
Synoptycy ostrzegają, że gwałtowne burzą mogą pojawić się też w województwach: dolnośląskim, śląskim, łódzkim i świętokrzyskim Opady deszczu mogą wynosić miejscowo do 15-20 mm, a wiatr może osiągać w porywach prędkość do 70 km/h. Może pojawić się też grad. Zagrożenie burzami będzie się utrzymywać do późnych godzin wieczornych.
Burze mogą spowodować zakłócenia w pracy urządzeń elektrycznych, zagrożenie pożarowe i zagrożenie życia w wyniku uderzeń piorunów. Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego zaleca, aby podczas burzy: wyłączyć urządzenia elektryczne, unikać przebywania pod drzewami, tablicami reklamowymi, zdjąć z balkonów i parapetów ruchome przedmioty, np. doniczki, które spadając mogłyby zrobić komuś krzywdę.
Burze pojawiły się także na Lubelszczyźnie. Synoptycy zapowiadają, że burzowo w tym regionie będzie do godz. 21.
Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody lubelskiego ostrzega przed możliwością wystąpienia szkód w drzewostanie, uszkodzeniami budynków i stratami w uprawach rolnych. Możliwe są także zakłócenia pracy urządzeń elektrycznych.