Potępienie “Super Expressu”

Wszyscy uczestnicy "Salonu politycznego Trójki" - Marek Siwiec, Marek Borowski, Zbigniew Kuźmiuk, Bronisław Komorowski, Marek Jurek i Lech Nikolski - zdecydowanie potępili opublikowanie w sobotę przez "Super Express" zdjęć zabitego w Iraku reportera Telewizji Polskiej Waldemara Milewicza.

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego powiedział, że było to zachowanie "skandaliczne" i "wstrętne". Dodał, że liczy, iż list protestacyjny, pod którym podpisali się przedstawiciele mediów, podziała ozdrowieńczo na tych, którzy gonią za prymitywnie rozumianą popularnością.

Szef Socjaldemokracji Polskiej Marek Borowski skomentował publikację jako przejaw zjawiska prymityzowania wiadomości, epatowania krwią i śmiercią. Powiedział również, że byłoby krokiem do przodu, gdyby środowisku dziennikarskiemu udało się przyjąć pewne kryteria, które nie dopuszczą do takich publikacji w przyszłości.

Zbigniew Kuźmiuk z PSL wątpi, by list protestacyjny wpłynął na część mediów, które nadal będą epatować przemocą. Zaznaczył jednak, że jest on sygnałem, że nie wszystko można pokazać i nie o wszystkim można pisać.

Podobnego zdania jest Bronisław Komorowski z Platformy Obywatelskiej, według którego media walcząc o często mało wybrednego czytelnika nadal co jakiś czas będą posuwać się do takich kroków. Bronisław Komorowski podkreślił, że w dużej mierze będzie zależeć od postawy środowiska dziennikarskiego i jego autorytetów, by do takich wydarzeń w przyszłości nie dochodziło.

Z tą opinią polemizował Marek Jurek. Zdaniem posła Prawa i Sprawiedliwości, takie zjawiska - jak publikacja "Super Expressu" - powinny zostać zepchnięta na margines społeczny, a ludzie za nie odpowiedzialni powinni ponosić konsekwencje swojego postępowania.

Także Rada Etyki Mediów wyraziła w swoim oświadczeniu głębokie oburzenie zamieszczeniem zdjęcia. _ "Jest to, kolejne w ostatnim czasie, drastyczne naruszenie przez gazety jednej z podstawowych norm obowiązujących w kulturze europejskiej, która nakazuje szacunek i dyskrecję wobec śmierci każdego człowieka. REM wielokrotnie upominała się o jej przestrzeganie"_ - czytamy w oświadczeniu.

Według REM opublikowanie takiego zdjęcia "narusza zarazem zapisaną w Karcie Etycznej Mediów zasadę kierowania się dobrem odbiorcy, naraża bowiem na wstrząs wrażliwość czytelników, a jednocześnie zakłada, że większość z nich pragnie i oczekuje od mediów pożywki dla tego rodzaju bulwersujących doznań".

Wybrane dla Ciebie
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami