Poszukiwany bankier zatrzymany w RPA. Udawał polskiego rezydenta
Służby z Portugalii razem z południowoafrykańską policją zatrzymały w sobotę w Durbanie w RPA bankiera Joao Rentierom. Portugalczyk od września poszukiwany był listem gończym. Mężczyzna przed ucieczką ze swojego kraju udawał, że rezyduje w Polsce.
Bankier, który został skazany w Portugalii w trzech procesach o oszustwa i fałszowania dokumentów, przebywał w Republice Południowej Afryki.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że Portugalczyk po ucieczce z kraju, zmieniał swoje miejsce zamieszkania. Był m.in. w Katarze.
Zobacz też: Spotkanie na szczycie. "Putin wygrał"
Zatrzymanie poszukiwanego Portugalczyka. Udawał rezydenta Polski
Ustalono również, że bankier z Portugalii dyskretnie wyjechał pod koniec września. Mężczyzna chciał zmylić policję. Kupił więc kilka biletów lotniczych. Dwa z nich były na trasie Lizbona-Londyn. Gdy kupował bilety podawał polski adres zamieszkania.
Śledczy ustalali również, że mężczyzna korzystał ze skrzynki mailowej z polską domeną.
Rendeiro we wrześniu tego roku ogłosił, że uciekł ze swojego kraju, bo nie zgadza się z 3,5-letnią karą pozbawienia wolność za nadużycia podczas kierowania bankiem BPP, który w 2010 roku ogłosił bankructwo.
Według Portugalczyka wyrok sądu jest "krzywdzący", a jego ucieczka "sprawiedliwą formą obrony".
Po uciecze mężczyzny sąd w Portugalii wystawił za nim międzynarodowy list gończy oraz nakazał zajęcie jego mienia m.in. dzieł sztuki, które okazały się później falsyfikatami.
Przeczytaj też: