Poszli pod sejm w obronie zwierząt
Marsz pod hasłem "Zwierzęta proszą o głos na tak"
"Człowiek-koń" rozbawił znaną posłankę - zdjęcia
Przez centrum Warszawy pod budynek sejmu przemaszerowało kilkudziesięciu zwolenników nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Marsz pod hasłem "Zwierzęta proszą o głos na tak" ma przekonać posłów, by poparli ustawę w drugim czytaniu. Głosowanie nad nią przewidziano na jutrzejsze popołudnie.
W marszu wzięli udział aktywiści, pracownicy schronisk, przedstawiciele straży dla zwierząt, a także posłowie z parlamentarnego zespołu przyjaciół zwierząt. Większość uczestników przyszła ze swoimi czworonogami. Wśród protestujących znalazł się również "człowiek-koń", który czymś wyraźnie rozbawił Joannę Senyszyn.
(PAP/IAR/ked)
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Marsz pod hasłem "Zwierzęta proszą o głos na tak"
Michał Szczerba, poseł PO z parlamentarnego zespołu przyjaciół zwierząt, powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że posłowie zrobią wszystko, by do końca kadencji ustawa została przegłosowana. Jego zdaniem, projekt jest rewolucyjny, bo wprowadza kary więzienia do trzech lat dla osób, które znęcają się nad zwierzętami.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Marsz pod hasłem "Zwierzęta proszą o głos na tak"
Komendant główny straży dla zwierząt Andrzej Kucharski zwrócił uwagę na konieczność zmiany mentalności Polaków, by nie traktowali zwierząt jak zabawki, którą można dać dzieciom pod choinkę, a potem porzucić w lesie. Zwolennicy ustawy przekonują, że ma ona uświadomić społeczeństwu, że zwierzęta są stworzeniami żywymi, które czują i cierpią.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Marsz pod hasłem "Zwierzęta proszą o głos na tak"
Projekt zakłada zwiększenie odpowiedzialności gmin za los bezdomnych czworonogów, czy poprawę warunków bytowych zwierząt gospodarskich. Ponadto nowe przepisy zakazywałyby obcinania psom uszu i ogonów, czy przetrzymywania ryb do sprzedaży bez odpowiedniej dla nich ilości wody.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Marsz pod hasłem "Zwierzęta proszą o głos na tak"
Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Andrzej Butra ocenił, że projekt zawiera wiele istotnych rozwiązań, które wpłyną korzystnie na sytuację zwierząt domowych. Ocenił, że zwiększenie kar za znęcanie się nad zwierzętami pozwoli sądom orzekać karę proporcjonalną do przestępstwa. Zaznaczył jednak, że wątpliwości budzą przepisy dotyczące nowych obowiązków gmin, gdyż nie wskazano w projekcie źródeł ich finansowania.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Marsz pod hasłem "Zwierzęta proszą o głos na tak"
Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt przewiduje zwiększenie kar za znęcanie się nad zwierzętami do dwóch lat ograniczenia lub pozbawienia wolności (obecnie jest to rok), a za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem do trzech lat (obecnie dwa lata). Osoba, która będzie znęcała się nad zwierzęciem, będzie mogła stracić prawo do ich posiadania na okres od roku do 10 lat.
Projekt przewiduje, że każdy, kto napotka w lesie lub poza terenem zabudowanym porzuconego psa lub kota - w szczególności na uwięzi - musi powiadomić o tym schronisko dla zwierząt, straż gminną lub policję. Oznacza to m.in., że myśliwi nie będą mogli odstrzeliwać błąkających się zwierząt domowych.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Marsz pod hasłem "Zwierzęta proszą o głos na tak"
W projekcie zakazuje się także trzymania zwierząt na uwięzi dłużej niż 12 godzin albo w sposób powodujący cierpienie. Po wprowadzeniu przepisów, długość uwięzi, na której trzymane będzie zwierzę, nie będzie mogła być krótsza niż trzy metry. W myśl projektu złamanie zakazu w tej kwestii będzie wykroczeniem.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Marsz pod hasłem "Zwierzęta proszą o głos na tak"
Autorzy projektu chcą także, aby gminy opracowywały co roku program opieki nad zwierzętami bezdomnymi, obejmujący m.in. zapewnienie im miejsca w schronisku, sezonowe dokarmianie, poszukiwanie dla nich właścicieli, a także sterylizację lub kastrację. W projekcie zakazano sprzedaży zwierząt domowych na targowiskach. Ponadto zwierzęta będzie można rozmnażać tylko w zarejestrowanych hodowlach. W projekcie zdefiniowano także schronisko dla zwierząt.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Marsz pod hasłem "Zwierzęta proszą o głos na tak"
Podczas prac Ministerstwo Sprawiedliwości zgłosiło poprawkę, by w przypadku skazania za znęcanie się nad zwierzęciem, sąd orzekał przepadek zwierzęcia, jeśli sprawca był jego właścicielem. Ponadto w tym samym wypadku sąd będzie orzekał zakaz posiadania zwierząt od roku do 10 lat.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Marsz pod hasłem "Zwierzęta proszą o głos na tak"
Kolejna z poprawek zakłada, że w przypadku skazania za znęcanie się nad zwierzęciem sąd może zakazać wykonywania określonego zawodu, prowadzenia działalności lub wykonywania czynności wymagających zezwolenia, które są związane z wykorzystywaniem zwierząt lub oddziaływaniem na nie. Poprawki MS zakładają też, że w razie skazania za wymienione przestępstwo sąd będzie mógł orzec nawiązkę w wysokości od 500 zł do 100 tys. zł na cel związany z ochroną zwierząt, wskazany przez sąd. Według obecnych przepisów może to być kwota od 25 zł do 2,5 tys. zł.
(PAP/IAR/ked)
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?