"Postulaty Polski odnośnie do tarczy są uzasadnione"
Militarne, finansowe i prawne" postulaty
Polski i Czech, wysuwane jako warunki zgody na lokalizację w tych
krajach amerykańskiej tarczy antyrakietowej, są uprawnione -
powiedział dyrektor ds. Europy i Eurazji w
Departamencie Stanu USA Daniel Fried.
22.02.2007 | aktual.: 22.02.2007 22:16
Na briefingu dla dziennikarzy zagranicznych Fried oświadczył, że polskie postulaty "będą dyskutowane" w czasie negocjacji z rządem USA na temat tarczy, czyli systemu obrony antyrakietowej (ang. skrót NMD). Mają się one rozpocząć w najbliższym czasie, ale na czwartkowej konferencji nie podano dokładnego terminu.
Polska chce m.in. wzmocnienia swej obrony przeciwlotniczej w celu zabezpieczenia się przed zagrożeniami wynikającymi z ewentualnej lokalizacji tarczy na swoim terytorium. Jednak ani Fried, ani obecny także na briefingu szef Agencji Obrony Antyrakietowej (MDA) przy Pentagonie generał Henry Obering nie odnieśli się konkretnie do tych życzeń.
Fried pochwalił odpowiedź premierów Polski i Czech na niedawne oświadczenie dowódcy rosyjskich strategicznych wojsk rakietowych generała Nikołaja Sołowcowa, który groził, że w razie rozmieszczenia amerykańskiego systemu NMD w tych krajach, rakiety rosyjskie zostaną wymierzone w bazy tego systemu
Ci, którzy grożą Polsce i Czechom, widocznie nie wyciągnęli lekcji z historii. Odpowiedź rządów tych krajów wyszła całkiem dobrze - powiedział Fried.
Fried oraz generał Obering zapewnili po raz kolejny, że tarcza planowana w Polsce i Czechach nie jest wymierzona w Rosję i wcale jej nie zagraża.
Rosja nie jest zamierzonym celem. Dobrze o tym wie. Nadal będziemy to tłumaczyć w rozmowach z rządem rosyjskim - dodał Fried.
Oświadczył, że jest "zaskoczony" wypowiedzią Sołowcowa, którą określił jako "niezrozumiałą, negatywną" i "ekstremalną". Mam nadzieję, że nie wyraża ona stanowiska rządu rosyjskiego - dodał.
Powiedział też, że groźby Moskwy, iż wycofa się z układu o likwidacji rakiet średniego i krótszego zasięgu (INF) z 1987 r. w odpowiedzi na rozmieszczenie tarczy w Polsce, nie są niczym nowym. Podkreślił, że rząd USA będzie nadal prowadził rozmowy z Rosją w sprawie tarczy i przekonywał ją, że system nie stanowi dla niej zagrożenia.
Obering powtórzył argumenty militarno-techniczne, dowodzące, że NMD w Polsce nie zagraża Rosji.
Nie możemy fizycznie przechwycić rosyjskich ICBM (balistycznych rakiet międzykontynentalnych), nawet gdybyśmy starali się je namierzyć. Poza tym, że tarcza składać się będzie z bardzo małej liczby rakiet (10) w porównaniu do arsenału rosyjskich ICBM, nie mają one możliwości przechwycenia tych rakiet ze swych planowanych wyrzutni - powiedział.
Dodał też, że zasięg radarów przewidzianych w Czechach jako uzupełnienie wyrzutni rakiet przechwytujących w Polsce nie będzie dostatecznie duży, aby rozpoznać nadlatujące ewentualnie rakiety rosyjskie.
Obering odrzucił poza tym inny rosyjski argument przeciw tarczy w Polsce - że szczątki zestrzelonych w powietrzu rakiet poczyniłyby w Rosji znaczne zniszczenia. Chodzi o fragmenty wielkości najwyżej 20 cm - powiedział.
Generał odrzucił zastrzeżenia krytyków NMD, którzy twierdzą, że system nie będzie skuteczny. Poinformował, że na 15 wykonanych w ostatnich miesiącach testów z systemem obrony antyrakietowej - instalowanym już na Alasce i w Kalifornii - w 14 wypadkach rakiety przechwytujące trafiły i zniszczyły atrapy rakiet nieprzyjaciela.
W sumie na Alasce znajdzie się w silosach 40 rakiet przechwytujących, w Kalifornii cztery, a w Polsce planuje się ulokowanie 10 rakiet.
System - o czym przypomniał szef MDA - ma ochraniać USA i ich europejskich sojuszników przed atakiem rakietowym ze strony takich państw jak Korea Północna i Iran.