Brat postrzelił siostrę. Tragedia w woj. łódzkim
11-latka z trafiła do szpitala w stanie ciężkim. Według wstępnych informacji, dziewczynka została postrzelona przez 14-letniego brata z broni znalezionej w lesie. Do tej tragedii doszło w Borowinach w powiecie skierniewickim w województwie łódzkim.
Jak podaje RMF FM, chłopiec miał przekazać policjantom, że broń z okresu II wojny światowej znalazł w lesie. Przyznał też, że karabin wypalił podczas czyszczenia.
Do wypadku doszło około godziny 17:30 w w niewielkiej wsi Borowiny na skraju Puszczy Bolimowskiej w powiecie skierniewickim. Postrzelona 11-latka trafiła do szpitala w stanie ciężkim.
Na miejsce zostały wezwane służby ratownicze. Do wypadku zostały skierowane służby medyczne, policja i straż pożarna.
- Strażacy z OSP Mokra Prawa i JRG w Skierniewicach interweniowali, kiedy na miejscu był już Zespół Ratownictwa Medycznego - powiedział Polsatnews.pl st. kpt. Bartłomiej Wójcik, oficer prasowy komendanta miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach.
Strażak przekazał dziennikarzom, że ze względu na trudne warunki w budynku jednorodzinnym, konieczna była pomoc w zniesieniu noszy z osobą poszkodowaną.
Policja ujawnia
Policja potwierdza, że 14-letni mieszkaniec powiatu skierniewickiego postrzelił swoją 11-letnią siostrę - przekazała w rozmowie z reporterami telewizji komisarz Aneta Sobieraj z łódzkiej komendy.
- Dziewczynka w poważnym stanie została przetransportowana do szpitala - powiedziała rzeczniczka policji z Łodzi. Potwierdziła też, że broń pochodziła z okresu drugiej wojny światowej.
Źródło: RMF/polsatnews/WP