Skandaliczne zachowanie. UOKiK zajmie się Ryanairem
Po interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich, UOKiK wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie stosowania przez Ryanaira tzw. overbookingu. I o ile sprzedawanie większej liczby biletów niż jest miejsc w samolocie, jest legalne, to niepokój budzą inne działania przewoźnika z tym związane.
Postępowanie ws. Ryanaira. Chodzi o tzw. overbooking
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wszczął postępowanie wyjaśniające wobec linii lotniczej Ryanair w związku z podejrzeniem naruszania praw pasażerów poprzez stosowanie praktyki overbookingu.
Interwencja nastąpiła po sygnałach od Rzecznika Praw Obywatelskich, który zwrócił uwagę na trudności klientów w dochodzeniu swoich praw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niedźwiedzie niszczyły luksusowe auta. Finał sprawy zaskoczył wszystkich
Legalny "proceder"
Tzw. overbooking jest dla linii lotniczych sposobem minimalizacji strat związanych z ryzykiem rejsów z pustymi miejscami. Praktyka polegająca na sprzedawaniu większej liczby biletów niż liczba miejsc w samolocie jest powszechnie stosowana i prawnie dozwolona. Dlatego postępowanie wyjaśniające ma przede wszystkim dotyczyć utrudniania konsumentom składania reklamacji oraz dochodzenia roszczeń związanych z odmową przyjęcia na pokład.
Pasażerowie skarżą się bowiem, że trudno jest zdobyć rekompensatę w przypadku odmówienia przyjęcia na pokład.
Selekcja Ryanaira
Na jakiej podstawie selekcjonuje się nadplanowych pasażerów? Jak pisze portal dziennik.pl, oficjalnie linie lotnicze twierdzą, że nie mają jasno ustalonej polityki, ale nieoficjalnie słyszy się, że często w pierwszej kolejności wypraszane są osoby z najtańszymi biletami lub osoby, które odprawiły się najpóźniej.
Czym zajmie się UOKiK
Jak podkreślał prezes UOKiK, pasażerowie, którym odmówiono wejścia na pokład z powodu overbookingu, nie mogą złożyć skargi przez standardowy formularz, gdyż ten przewiduje jedynie opcje związane z odwołaniem lub opóźnieniem lotu.
Podobne problemy dotyczą formularza zwrotu kosztów. Obecnie pasażerowie mogą w nim wybrać jedynie takie opcje jak: odwołany lot, opóźnienie powyżej 5 godzin (w przypadku rezygnacji z podróży), wniosek o zwrot podatku rządowego za niewykorzystany lot lub śmierć klienta bądź członka najbliższej rodziny. Brak możliwości zgłoszenia odmowy przyjęcia na pokład może stanowić naruszenie przepisów o ochronie praw konsumentów.
Czytaj też:
Źródło: Dziennik.pl/Fakt/WP
