Posłowie za zmianą ustawy o ochronie mienia
Wszystkie kluby parlamentarne poparły rządowy projekt zmian w ustawie o ochronie osób i mienia. Nowelizacja ma na celu bardziej skuteczny nadzór nad transportem broni, amunicji, materiałów wybuchowych i sprzętu wojskowego. Głosowanie nad projektem - w piątek.
25.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Proponowane zmiany mają związek z niedawnym zaginięciem rakiet przewożonych koleją. Cztery zestawy przeciwlotniczych pocisków rakietowych "Strzała" zginęły z pociągu relacji Skarżysko Kamienna-Gdańsk. Po kilkunastu godzinach odnaleziono je na bocznicy kolejowej Huty Szkła "Jarosław" na Podkarpaciu.
Rząd proponuje, by kierownicy cywilnych jednostek, które wysyłają transporty broni lub sprzętu wojskowego, uzgadniali z policją plany ochrony tych transportów. W projekcie - co zauważył poseł Andrzej Gołażewski z Platformy Obywatelskiej - nie jest jednak wyjaśnione, co te plany mają zawierać. Platforma zaproponowała więc poprawkę dotyczącą tej kwestii, ale w ostatniej chwili ją wycofała.
Zgodnie z projektem, kierownicy jednostek organizujących transport broni, materiałów wybuchowych i innego sprzętu wojskowego muszą na co najmniej trzy dni przed wysyłką sprzętu poinformować policję o szczegółach dotyczących przewozu - chodzi m.in. o liczbę ochroniarzy i sposób zabezpieczenia.
Dyskutując o nowelizacji posłowie podkreślali, że braki w ustawie o ochronie osób i mienia zauważono dopiero przy okazji zniknięcia rakiet "Strzała". Zdaniem Piotra Krzywickiego z Prawa i Sprawiedliwości, należy także przypatrzeć się funkcjonowaniu polskiego rynku usług ochroniarskich, bo jest w nim wiele patologii. Krzywicki powiedział, że feralny transport "Strzały" nadzorowała grupa ochroniarzy z zakładu pracy chronionej. (jask)