Posłowie poznają niejawną część raportu ws. hazardu
Podczas utajnionej części posiedzenia sejmu posłowie zapoznają się z niejawną częścią przygotowanego przez posłów PiS zdania odrębnego do sprawozdania z prac komisji śledczej badającej tzw. aferę hazardowej.
Chodzi o dwa załączniki: pierwszy dotyczy zawartości skrzynki mailowej Marcina Rosoła, współpracownika Mirosława Drzewieckiego, gdy kierował on resortem sportu; drugi zawiera bilingi i logowania do stacji BTS m.in. Drzewieckiego, Rosoła, Zbigniewa Chlebowskiego, Grzegorza Schetyny i Ryszarda Sobiesiaka.
Prokurator generalny Andrzej Seremet nie wyraził zgody na odtajnienie tych materiałów, o co dwukrotnie wnioskował marszałek sejmu Grzegorz Schetyna. Prokuratura odmówiła rozpowszechniania informacji zawartych w załączniku dotyczącym skrzynki mailowej Rosoła, tłumacząc to dobrem śledztwa. Natomiast, według prokuratury, materiały zawarte w załączniku dotyczącym bilingów zostały przekazane komisji śledczej na jej prośbę, więc "dysponentem i zarazem podmiotem uprawnionym do ewentualnego publicznego rozpowszechnienia tych informacji pozostaje sama komisja śledcza".
Jarosław Urbaniak (PO) z komisji hazardowej powiedział, że niejawne dokumenty przedstawi posłom szef komisji Mirosław Sekuła (PO), a następnie odbędzie się debata.
Na sali sejmowej obowiązuje zakaz posiadania urządzeń do rejestracji i transmisji obrazu i dźwięku. Przed wejściem na salę obrad posłowie musieli więc zdeponować m.in. swoje telefony komórkowe u straży marszałkowskiej.