Posłowie latają na koszt państwa. Czyje podróże kosztowały podatników najwięcej?

Z danych przekazanych przez Centrum Informacyjne Sejmu wynika, że od listopada 2019 do lutego 2021 roku 259 parlamentarzystów odbyło LOT-em po Polsce 7291 podróży. Każdy taki przelot kosztował podatnika 572,40 zł.

Najwięcej, bo aż 140 razy z bezpłatnej podróży skorzystał Grzegorz Napieralski z Koalicji Obywatelskiej. Kosztowało to budżet państwa ponad 80 tys. zł.

- Jestem dość aktywnym posłem, dlatego często bywam w Warszawie, ale przemieszczam się też służbowo w inne rejony naszego kraju -  powiedział Onetowi poseł. Częste korzystanie z samolotów polskich linii tłumaczy też trudną sytuacją na kolei, którą podróż na dalszych trasach może zająć kilka czy kilkanaście godzin.

Zobacz też: Komorowski nie wraca do PO. Sikorski znalazł miejsce dla byłego prezydenta

Na podium znaleźli się też inni posłowie Koalicji Obywatelskiej - Agnieszka Pomaska i Jacek Protasiewicz. Odbyli oni po 123 loty kosztujących około 70 tys. złotych. Z kolei Sławomir Nitras z KO "wylatał" 68 tys. zł w 119 podróżach.

Nitras, podobnie jak Napieralski, jest posłem ze Szczecina. I on swoje loty tłumaczy odległością tego miasta od stolicy. Dodaje jednak, że w pandemii częstotliwość podróży jest mniejsza.

- Jeśli o mnie chodzi, to ja jestem w Sejmie co tydzień, bo podchodzę poważnie do swoich obowiązków. Jestem też wiceprzewodniczącym klubu - podkreśla.

Znany z podróży rządowym samolotem były marszałek Sejmu Marek Kuchciński od jesieni 2019 roku odbył już tylko 9 lotów. W poprzedniej kadencji było ich ponad sto. Z uwagi jednak, że nie odbywały się samolotami rejsowymi, kosztowały wówczas ponad 4 mln zł.

W Zjednoczonej Prawicy najczęściej podróżuje parlamentarzysta z Bydgoszczy Tomasz Latos, którego 90 lotów kosztowało blisko 52 tys. złotych.

W przeliczeniu na koła i kluby parlamentarne w statystyce przodują posłowie PiS (1,73 mln zł) oraz KO (1,68 mln). Lewica wylatała 329,4 tys. zł, Koalicja Polska 241,5 tys. zł, Konfederacja 109,3 tys. zł. Polska 2050 43,5 tys. zł, a Kukiz'15 26,3 tys. zł.

Przeczytaj także:

Sejm. Posypią się kary w klubie parlamentarnym PiS

Fundusz Odbudowy bez głosu Ziobry. "Nie dano nam zaprezentować argumentów"

Źródło: Onet.pl