PolskaPosłowie zdecydowali ws. kandydatury Bogdana Święczkowskiego do TK

Posłowie zdecydowali ws. kandydatury Bogdana Święczkowskiego do TK

Po otrzymaniu pozytywnej opinii komisji sprawiedliwości i praw człowieka, kandydatura Bogdana Święczkowskiego do Trybunału Konstytucyjnego została poddana pod głosowanie w Sejmie. Prokurator Krajowy mógł liczyć na poparcie obozu rządzącego. Za jego kandydaturą zagłosowało 233 posłów.

Posłowie zdecydowali ws. kandydatury Bogdana Święczkowskiego do TK
Posłowie zdecydowali ws. kandydatury Bogdana Święczkowskiego do TK
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak
Arkadiusz Jastrzębski

Zanim doszło do głosowania, marszałek Elżbieta Witek poinformowała o kłopotach technicznych posłów głosujących zdalnie. Wywołało to oburzenie opozycji. Z sali zaczęły padać głosy, że marszałek Witek czeka na przedstawicieli PiS (w tym prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego i szefa MON Mariusza Błaszczaka), którzy wyszli z sali, bo inaczej obóz rządzący nie miałby większości.

Ostatecznie marszałek po chwili przeprowadziła głosowanie. Kandydaturę Bogdana Święczkowskiego na sędziego TK poparło 233 posłów (227 posłów PiS, 5 z Konfederacji i jeden poseł niezrzeszony). Większość bezwzględna wynosiła 228 głosów.

Przeciw było 219, a wstrzymało się dwóch parlamentarzystów. Przeciw było m.in. 125 posłów KO, wszystkich 44 posłów Lewicy i 23 posłów KP-PSL, a także trzech posłów koła Kukiz’15 i czterech z Konfederacji.

Sędzia TK jest wybierany przez Sejm na 9-letnią kadencję.

Burzliwa debata przed głosowaniem. Mocne zarzuty opozycji

Kandydaturę Bogdana Święczkowskiego zaprezentował Michał Wójcik z Solidarnej Polski. Minister z KPRM przypomniał życiorys i karierę dotychczasowego prokuratora krajowego.

Krzysztof Paszyk (KP-PSL), sprawozdawca prac sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, na wstępie zaznaczył, że to on - przedstawiciel opozycji - jest sprawozdawcą, bo kandydat PiS na tę funkcję przegrał w głosowaniu.

Paszyk stwierdził, że kandydat podczas obrad komisji nie odpowiedział na żadne pytanie. Wskazał m.in. sprawy dotyczące przedstawicieli obozu rządzącego, a którymi - wbrew żądaniom opozycji - nie zajęła się prokuratura oraz przeniesienie ok. 100 prokuratorów nieprzychylnych władzy.

- Nie znacie prawa, bo Bogdan Święczkowski nie mógł mówić o szczegółach śledztw - odpowiadał z sejmowej trybuny Michał Wójcik. Minister wskazywał na działania prokuratura krajowego, które mają dowodzić jego skuteczności.

Kamila Gasiuk-Pihowicz stwierdziła, że kandydatura Święczkowskiego wpisuje się w działania obozu PiS w sądownictwie. - To smutne podsumowanie tego, co zrobiliście z Trybunałem Konstytucyjnym - oskarżała posłanka Koalicji Obywatelskiej.

Przypomnieli śmierć Barbary Blidy. "Współodpowiedzialny"

Anna Żukowska z Nowej Lewicy podkreślała zależność polityczną Bogdana Święczkowskiego od obozu PiS i Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. - Tylko dlatego został skierowany do TK - mówiła Żukowska. Przypominając sprawę śmierci Barbary Blidy powiedziała, że kandydat PiS "ma krew na rękach".

Krzysztof Paszyk, który ponownie zabrał głos jako przedstawiciel klubu KP-PSL powiedział, że Prokuratura Krajowa za czasów Święczkowskiego jest "patologiczna i polityczna".

Również Tomasz Zimoch z koła parlamentu Polska 2050 wystąpił przeciw kandydaturze Świeczkowskiego. Podobne stanowisko zajął Andrzej Rozenek z Polskiej Partii Socjalistycznej. On również przypomniał sprawę Barbary Blidy i uznał Święczkowskiego za współwinnego jej śmierci.

Święczkowski kandydatem PiS

"Zarówno wyróżniająca się wiedza prawnicza oraz bogate doświadczenie naukowe i zawodowe w dziedzinie prawa wskazują, że pan Bogdan Święczkowski jest bardzo dobrym kandydatem na sędziego Trybunału Konstytucyjnego" - napisano w uzasadnieniu wniosku.

W poniedziałek komisja sprawiedliwości i praw człowieka pozytywnie zaopiniowała kandydaturę prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Za pozytywną opinią zagłosowało 15 jej członków, a 14 było przeciw. Nikt nie wstrzymał się od głosu.

Wakat w TK od lipca

Wakat w Trybunale Konstytucyjnym utrzymywał się od lipca 2021 r., czyli od przejścia w stan spoczynku Leona Kieresa (ostatniego z sędziów powołanego większością inną niż obóz PiS). We wrześniu PiS rekomendowało na to stanowisko Krzysztofa Kamalskiego z Wydziału Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego.

W październiku Wirtualna Polska poinformowała jednak, że Kamalski wycofał swoją kandydaturę. W aplikacji przesłanej wcześniej do Sejmu pominięto fakt, że kandydat na sędziego TK od lat jest zawodowym lobbystą, co potwierdził rejestr MSWiA z czerwca br. Ujawniliśmy także, że ostateczne wycofanie kandydatury nie było jego dobrowolną decyzją.

Najbliższy współpracownik Zbigniewa Ziobry

Bogdan Święczkowski to jeden z najbardziej zaufanych współpracowników Zbigniewa Ziobry. Funkcję prokuratora krajowego pełnił od marca 2016 r. To on m.in. zdecydował o przeniesieniu Ewy Wrzosek, która doprowadziła do wszczęcia śledztwa ws. wyborów kopertowych.

Wcześniej był kandydatem z listy PiS na radnego sejmiku województwa śląskiego, a w 2011 r. uzyskał mandat poselski, ale został on wygaszony, bo Święczkowski odmówił zrzeczenia się funkcji prokuratora w stanie spoczynku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1125)