Posłowie apelują o pieniądze na organizację matury
Posłowie sejmowej komisji edukacji
zaapelowali do premiera o zagwarantowanie w budżecie
ministerstwa edukacji środków finansowych na przygotowanie matury.
W dezyderacie do premiera zabrakło zapisu gwarantującego dodatkowe
wynagrodzenie za pracę przy ustnej maturze.
Matura ma charakter egzaminu państwowego, wobec czego państwo ponosi odpowiedzialność za jego organizację, przebieg - napisali do premiera posłowie sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.
Posłowie chcą, by premier podjął "energiczne i zdecydowane działania zmierzające do usunięcia niedociągnięć" w przygotowaniu matury. Ich zdaniem, podczas egzaminu mogą wystąpić problemy finansowe. Szkołom zabraknie pieniędzy na wynagrodzenie nauczycieli i zorganizowanie technicznej strony egzaminu.
Z dezyderatu, wbrew oczekiwaniom zgłaszanym przez nauczycielskie związki zawodowe, wykreślono zapis, by premier zagwarantował środki "na wypłaty należnego wynagrodzenia za pracę w komisjach egzaminacyjnych w czasie ustnej matury" (za przeprowadzenie ustnych egzaminów maturalnych odpowiada szkoła).
Obecne przepisy przewidują, że pieniądze dostaną tylko ci nauczyciele, którzy będą przeprowadzać i sprawdzać egzaminy pisemne (dostaną pieniądze z Okręgowych Komisji Egzaminacyjnych, odpowiedzialnych za przeprowadzenie nowej matury).