Posłanki PiS uczą się Twittera. Anna Sobecka instruuje Krystynę Pawłowicz
Ugrupowania polityczne walczą nie tylko o głosy w wyborach, ale też o zasięgi w sieci. W dotarciu Prawu i Sprawiedliwości do jak największej liczby internautów próbują pomóc między innymi posłanki PiS Anna Sobecka musiała jednak tłumaczyć Krystynie Pawłowicz, jak to działa.
13.04.2019 | aktual.: 28.03.2022 07:50
Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz pisała, że kończy swoją aktywność w internecie. Tak się jednak nie stało - chęć dzielenia się swoimi opiniami o polityce okazała się silniejsza. Początki jej aktywności w mediach społecznościowych też nie były łatwe. Dzięki pomocy kolegi z partii Dominika Tarczyńskiego nabrała umiejętności i wiedzy o Twitterze. Okazuje się, że wciąż ma zaległości.
Pawłowicz sama się do nich przyznała. Kiedy dostała wywołana - oznaczona w poście - przez jedną z internautek, zapytała: "Ale po co 'nominujesz' jakieś osoby? Po co wpisujesz te hasztagi? Jestem ze wsi Warszawa, mam już sto lat i nie wiem, co to za rywalizacja".
Z odpowiedzią przyszła koleżanka z PiS Anna Sobecka. "Nominuję kolejne osoby, żeby podały dalej hasła naszego programu: #PolskaSercemEuropy #KonwencjaPiS #PolskiZłoty. Chodzi o upowszechnienie programu PiS i zasięg w sieci" - wytłumaczyła.
Zobacz także: Skandaliczne słowa senatora PiS. Joanna Lichocka przyznaje: palnął
Pawłowicz miała jednak jeszcze jedno pytanie. "A ja już kilka razy dziś w swoich twitach z #KonwencjaPIS #PolskiZloty #PiatkaPIS #PolskaSercemEuropy tych hasztagów użyłam. I co teraz? Jeszcze coś trzeba zrobić?" - dopytywała.
Jako odpowiedź od profilu PiS Lubuskie otrzymała trzy emotikonki "całujaca buźka z zamkniętymi oczami".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl