Posiedzenie Sejmu nieważne? Nie było zaprzysiężenia posła
Poseł Robert Majka wysłał pisma do marszałek Sejmu i prezes Trybunału Konstytucyjnego. Parlamentarzysta uważa, że ostatnie posiedzenie Sejmu odbyło się wbrew konstytucji. Wszystko przez brak zaprzysiężenia posła w miejsce zmarłego Jana Szyszko.
Robert Majka powołuje się na ustęp 1 art. 96 konstytucji, według którego Sejm składa się z 460 posłów. Tymczasem w harmonogramie ostatniego posiedzenia nie znalazło się zaprzysiężenie posła, który miałby zająć miejsce zmarłego nagle Jana Szyszko.
Majka wysłał w piątek w tej sprawie pismo do marszałek Sejmu Elżbiety Witek, a także prezydenta i Polskiej Agencji Prasowej. Wiadomość otrzymał też dr Krzysztof Kawęcki, który zgodnie z przepisami powinien zastąpić w sejmowych ławach byłego ministra środowiska.
Posiedzenia Sejmu nieważne? Nie było zaprzysiężenia posła
Wobec braku odpowiedzi ze strony marszałek i kancelarii Sejmu, a także prezydenta, Majka skierował w poniedziałek pismo do prezes Trybunału Konstytucyjnego. Jego zdaniem brak zaprzysiężenia posła i prowadzenie obrad w niepełnym składzie to łamanie konstytucji.
Parlamentarzysta zaapelował do Julii Przyłębskiej o pilną odpowiedź i decyzję. Poinformował, że w przypadku braku reakcji na jego pismo "rozważy dalsze kroki prawne w tej sprawie wagi państwowej".
Zobacz więcej: Wyniki wyborów. Prezydent z prezesem dają sobie czas na "dopięcie" spraw. Nowy Sejm zbierze się dopiero 12 listopada
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl