Niespodziewana zmiana w sprawie "Lex TVN". Terlecki podał nową datę
W środę Sejm rozpoczął trzydniowe posiedzenie. Politycy zajmą się m.in. wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec Przemysława Czarnka. "Będziemy go bronić" - zadeklarował Ryszard Terlecki. Sejm najprawdopodobniej nie będzie debatował o ustawie medialnej na tym posiedzeniu. - Projekt ustawy medialnej będzie procedowany raczej na posiedzeniu Sejmu 11 sierpnia. Wcześniej musi się odbyć się posiedzenie komisji - powiedział Terlecki.
Z obrad Sejmu wykluczono posła Grzegorza Brauna, który nie założył maski. Na mównicy stanął także poseł PSL Krzysztof Paszyk, który nawiązał do inicjatywy swojego ugrupowania. Mowa o przedstawieniu przez ludowców lity osób związanych z PiS, które pracuję w spółkach Skarbu Państwa.
Zamieszanie w Sejmie
- Chciałem swój głos poświęcić sytuacji zwierząt domowych w Polsce i zwrócić się bezpośrednio do pana prezesa (PiS Jarosław - przyp. red.) Kaczyńskiego, który jest sympatykiem kotów. Sprzyja, dba o prawodawstwo służące kotom. Ale panie prezesie wokół pana w ostatnim czasie cała chmara "tłustych kotów", którzy zamiast mleka spijają śmietanę z pieniędzy spółek Skarbu Państwa - przekazał polityk.
- Jest ich bardzo wiele, to są znajomi, dzieci, rodziny. Panie prezesie, z tym trzeba zrobić porządek. Jeśli pan nie jest w stanie, my zadeklarowaliśmy jako Koalicja Polska, na początek lista 400 osób, które są do zwolnienia. Liczymy, że dzisiaj pan zdynamizuje działania temu służące - mówił Paszyk. Wtedy na sali było słychać okrzyki "złodzieje".
Elżbieta Witek oceniła, że Paszyk nadużywa wniosku formalnego. - Radzę się zastanowić nad tym co państwo mówicie, a pan panie pośle nadużywał wniosku formalnego, który wnioskiem formalnym nie jest - powiedziała marszałek Sejmu.
Z wnioskiem formalnym wystąpiła również poseł Kamila Gasiuk-Pihowicz z KO o odroczenie obrad Sejmu. Polityk nawiązała do wypowiedzi Witek z Otynia: "tu jest Polska, nie Unia".
- Takie słowa pasują do przewodniczącego rosyjskiej dumy, a nie marszałek polskiego Sejmu - powiedziała Gasiuk-Pihowicz. Wtedy na sali zaczęto krzyczeć. "Tu jest Polska".
Z przeciwnym wnioskiem formalnym wystąpił Przemysław Czarnek. - Sejm jest miejscem debaty merytorycznej, a nie miejscem na pajacowanie - powiedział szef resortu szkolnictwa. Polityk został zagłuszony przez posłów opozycji.
Zobacz też: Odwołanie Przemysława Czarnka. Zapytano o plan opozycji
Projekt prezydencki w Sejmie
Sejm w pierwszej kolejności zajął się rozpatrzeniem prezydenckiego projektu ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej w Warszawie.
Wotum nieufności wobec Czarnka
Sejm w środę wieczorem zajmie się również wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra edukacji i nauki. Po debacie od razu zacznie się głosowanie.
Wniosek o odwołanie Przemysława Czarnka złożyli w czerwcu posłowie Koalicji Obywatelskiej.
- Minister Czarnek musi odejść, jest ministrem złym i szkodliwym, pełnym pogardy i agresji. Jego wypowiedzi o młodzieży, o części polskiego społeczeństwa dyskwalifikują go nawet jako parlamentarzystę, nie mówiąc o tym, że go w pełni dyskwalifikują jako osobę, która ma odpowiadać za przyszłość polskich dzieci - mówiła Barbara Nowacka wiceszefowa klubu KO.
Posiedzenie Sejmu. Co z ustawą medialną?
Posłowie w trakcie posiedzenia mają zapoznać się: ze sprawozdaniem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w 2020 roku, a także z informacją o podstawowych problemach, które dotyczą radiofonii i telewizji oraz raportem z działalności Rady Mediów Narodowych w 2020 roku.
W Sejmie przedstawiona ma być także informacja o działalności Krajowej Rady Sądownictwa w 2020 roku.
Najprawdopodobniej Sejm nie zajmie się w środę projektem ustawy medialnej autorstwa posłów Prawa i Sprawiedliwości.
Przed posiedzeniem Sejmu na krótkim spotkaniu z dziennikarzami Ryszard Terlecki na pytanie o ustawę medialną i "Lex TVN" odpowiedział: "TVN to jest drobiazg". - Projekt ustawy medialnej będzie procedowany raczej na posiedzeniu Sejmu 11 sierpnia. Wcześniej musi się odbyć się posiedzenie komisji.
W środę rano poseł PiS Marek Suski w Programie Trzecim Polskiego Radia wyraził nadzieję, że Jarosław Gowin i część opozycji zagłosuje za projektem ustawy medialnej.
- Liczę na to, że Jarosława Gowin i część opozycji zagłosuje za tym (projektem - przyp. red.), bo to jest dobre rozwiązanie chroniące Polskę przed zagranicznymi, nieuzasadnionymi tak wielkimi wpływami w mediach, i to powinno być przede wszystkim brane pod uwagę - wskazał Suski.
Posiedzenie Sejmu. Będzie także debata
W Sejmie odbyć ma się również debata nad sprawozdaniem z wykonania budżetu państwa w 2020 roku razem z przedstawioną przez NIK analizą wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2020 roku.
Posłowie pochylą się również nad komisyjnym projektem uchwały, który dotyczy absolutorium dla rządu, a także nad sprawozdaniem z działalności NBP w 2020 roku.
Oprócz tego na posiedzeniu Sejmu posłowie mają pracować nad kilka rządowymi projektami, które dostosują polskie prawo do przepisów Unii Europejskiej. Mowa m.in. o projekcie ustawy o otwartych danych i ponownych wykorzystaniu informacji z sektora publicznego.
Źródło: PAP, WP Wiadomości