Posiedzenie klubu PiS. Wiemy, o czym mówił Jarosław Kaczyński
Podczas posiedzenia klubu wyjazdowego PiS przemawiali prezes partii Jarosław Kaczyński oraz premier Mateusz Morawiecki. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, szef ugrupowania motywował posłów i senatorów do wzmożonego wysiłku. - W tym roku nie będzie wakacji - mówił Kaczyński.
Jak przekazał WP jeden z czołowych polityków PiS, były premier akcentował potrzebę "pełnej mobilizacji". - Kampania trwa cały czas - podkreślał prezes PiS.
Po wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego swoje przemówienie wygłosił premier Mateusz Morawiecki. Następnie rozpoczęła się dyskusja o kampanii wyborczej.
- Jesteśmy zdeterminowaną, zintegrowaną, zdyscyplinowaną drużyną, która ciężko pracuje. W tym roku dla nas wakacji nie będzie. Będziemy zajmować się tylko i wyłącznie ciężką pracą i to są nasze ustalenia. Na początku lipca odbędzie się konwencja programowa, podczas której przedstawimy wiele bloków tematycznych - mówiła po posiedzeniu klubu rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.- Każdy z nas posłów musi być bardzo aktywny w terenie. Będą nas w tym wspierać również bardzo aktywnie europosłowie. Jak zawsze będziemy w kontakcie bezpośrednim z Polakami, z którymi będziemy rozmawiać - dodała.
Poza parlamentarzystami PiS w posiedzeniu klub uczestniczyli też ministrowie, m.in. wicepremier Piotr Gliński, szef MSZ Jacek Czaputowicz, wicepremier, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin, minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński, szef gabinetu premiera Marek Suski.
Zobacz także: PiS kusi Kukiza? Marek Jakubiak ujawnia kulisy
Na sali pojawiła się również posłanka koła Wolni i Solidarni Małgorzata Zwiercan, co wzbudziło spekulacje na temat jej politycznej przyszłości i ewentualnego przyłączenia formacji do PiS. Wirtualna Polska dowiedziała się jednak, że ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego nie ma takich planów, a sekretarz WiS była na posiedzeniu wyłącznie gościem.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wybory do parlamentu odbędą się w jedną z niedziel od 13 października do 10 listopada. Media spekulują, że prezydent Andrzej Duda wybierze najwcześniejszą z możliwych dat, by dać jak najmniej czasu opozycji po nieudanych wyborach do Europarlamentu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl