Posiedzą za rzucanie jajkami w prezydenta?
Proces dwóch młodych poznaniaków, oskarżonych o znieważenie
prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego rozpoczął się pzed warszawskim sądem. Mężczyznom zarzuca się, że w 1997 r. w Paryżu obrzucili prezydenta jajkami. Grozi im do 3 lat więzienia. Prokurator
odczytuje obecnie akt oskarżenia.
20.05.2003 | aktual.: 20.05.2003 12:42
Do incydentu doszło 4 maja 1997 r. przed paryskim teatrem na Champs Elysees, do którego Kwaśniewski przyjechał na koncert. Żadne jajko nie trafiło w prezydenta.
Przed Sądem Okręgowym w Warszawie stanęli dwaj działacze Radykalnej Akcji Antykomunistycznej: 29-letni Wojciech W. (obecnie dziennikarz "Naszego Dziennika") i 29-letni Łukasz K.
Obaj zostali już skazani w 1997 r. przez francuski sąd. Za zakłócenie porządku publicznego wymierzono im wówczas karę trzech miesięcy więzienia w zawieszeniu na pięć lat.
Śledztwo w tej sprawie poznańska prokuratura wszczęła we wrześniu 1997 r., ale potem je zawiesiła. Postępowanie wznowiono dopiero po pięciu latach, gdy do prokuratury dotarły z Francji akta sprawy, z których wynikało, kogo z polskich obywateli należy przesłuchać. Początkowo proces miał się toczyć w Poznaniu, gdzie mieszkają oskarżeni, ale przeniesiono go do Warszawy, gdzie mieszka większość świadków.(iza)