Poseł PiS pędził 130 km/h w terenie zabudowanym. Kara dla Zbigniewa Dolaty
Mandat, punkty karne i utrata prawa jazdy na trzy miesiące - to kara dla Zbigniewa Dolaty, posła PiS z Gniezna, który w terenie zabudowanym z prędkością niemal 130 km/h. - Sam jestem sobie winny - mówi WP Dolata.
29.07.2019 | aktual.: 25.03.2022 12:16
Drogówka zatrzymała samochód posła Prawa i Sprawiedliwości w sobotę przed południem, ale dopiero po weekendzie sprawa wyszła na jaw. Jak podaje portal moje-gniezno, Zbigniew Dolata został zatrzymany w jednej z miejscowości na trasie wojewódzkiej nr 260 z Gniezna do Słupcy.
W terenie zabudowanym poseł jechał o 79 km/h za szybko. Jego auto zatrzymali policjanci w nieoznakowanym radiowozie.
- Nie mogę niczym się tłumaczyć. Przekroczyłem prędkość i zostałem ukarany. Sam jestem sobie winny. 400 zł mandatu, 10 punktów karnych i - co najbardziej boli - trzy miesiące bez prawa jazdy - mówi nam wielkopolski parlamentarzysta rządzącej partii.
- Pędziłem na posiedzenie zarządu okręgowego partii w Koninie, ale to nie jest żadne wytłumaczenie, bo trudno mówić w tym przypadku o wyższej konieczności - dodaje poseł PiS w rozmowie z Wirtualną Polską.
Zbigniew Dolata to były nauczyciel historii z Gniezna. Posłem PiS jest już czwartą kadencję.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl