Poseł PiS Dariusz Matecki doprowadzony do sądu
Poseł PiS Dariusz Matecki został w sobotę rano doprowadzony do sądu w Warszawie. Przed godz. 12 jego adwokat przekazał, że "posiedzenie aresztowe się zakończyło", a ogłoszenie postanowienia w tej sprawie nastąpi nie wcześniej, jak o godzinie 15.
W piątek rano funkcjonariusze ABW na polecenie prokuratora zatrzymali Dariusza Mateckiego. Poseł został przewieziony do siedziby Prokuratury Krajowej. Prokuratura, która prowadzi śledztwo ws. Funduszu Sprawiedliwości, postawiła mu sześć zarzutów zagrożonych karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawa posła Mateckiego. Padły mocne słowa
- Po przedstawieniu tych zarzutów prokurator przesłuchał Dariusza M. w charakterze podejrzanego. Dariusz M. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw oraz skorzystał z prawa do złożenia wyjaśnień - przekazał rzecznik PK Przemysław Nowak.
- Złożył on obszerne wyjaśnienia, w których odniósł się również do istoty tych zarzutów. Co do zasady złożył materiał w wielu kwestiach sprzeczny z pozostałym materiałem dowodowym - zaznaczył prok. Nowak.
Jak mówił rzecznik PK, po zakończeniu tych czynności "prokurator uznał, że na podstawie całości materiału dowodowego, a więc również na podstawie wyjaśnień samego podejrzanego, zachodzi konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku tego postępowania poprzez izolację tego podejrzanego, a więc poprzez zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania".
- Konieczność zastosowania tego środka wynika z uzasadnionej obawy bezprawnego wpływania na tok postępowania, jak również z groźby wymierzenia surowej kary - powiedział prokurator.
Dariusz Matecki doprowadzony do sądu
Dariusz Matecki został w sobotę przed godz. 9 przywieziony do sądu rejonowego Warszawa-Mokotów. Jego adwokat Kacper Stukan przed wejściem do gmachu sądu przekazał, że rozpoczęcie posiedzenia w sprawie aresztu wobec posła zaplanowano na godz. 9.15. Jak też ocenił, "na pewno potrwa ono kilka godzin".
W południe Stukan wyszedł z budynku i przekazał dziennikarzom, że przed godz. 12 "zakończyło się posiedzenie aresztowe w sprawie pana Dariusza Mateckiego".
- Ogłoszenie postanowienia w tej sprawie nastąpi nie wcześniej, jak o godzinie 15. Ta godzina może ulec zmianie, czyli opóźnieniu. Sąd teraz zapoznaje się z aktami sprawy, które są bardzo liczne, więc to na pewno chwilę zajmie. My z małą częścią tych akt zapoznawaliśmy się wczoraj prawie do godz. 21 - powiedział dziennikarzom adwokat posła PiS.
Jak dodał, ostatnim momentem, kiedy sąd musi podjąć decyzję w sprawie posła Mateckiego jest niedziela, godzina 8.30. Przypomniał, że sąd - zgodnie z prawem - ma czas nawet do rana w niedzielę, by zdecydować, czy zgodzić się na areszt wobec jego klienta. Dodał, że wniosek do sądu wpłynął o godz. 8.30 w sobotę. Zgodnie z przepisami, sąd po otrzymaniu wniosku o areszt ma 24 godziny na rozpoznanie wniosku. Wniosek o areszt skierowała prokuratura po postawieniu posłowi zarzutów.
Wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu posłowi Mateckiemu, jego zatrzymanie oraz tymczasowe aresztowanie, trafił do Sejmu pod koniec lutego. W środę komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych zarekomendowała Sejmowi uchylenie Mateckiemu immunitetu i wyrażenie przez Sejm zgody na jego tymczasowe aresztowanie. Później tego dnia poseł PiS poinformował na sali plenarnej, że zrzeka się immunitetu.
W czwartek komisja regulaminowa uznała wniosek Mateckiego o zrzeczeniu się immunitetu za spełniający "wymogi formalnej poprawności". Jednocześnie tego dnia Sejm w głosowaniu wyraził zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła PiS.
Czytaj też:
Źródło: Wirtualna Polska, PAP