Poseł PiS chce zakazu przynoszenia do szkół... lizaków
Czy w polskich sklepikach szkolnych zostanie wprowadzony zakaz sprzedaży lizaków, żelków i chipsów? W piśmie do ministerstwa edukacji domaga się tego poseł PiS Waldemar Andzel - dowiedział się portal tvp.info. Poseł sugeruje też wprowadzenie zakazu przynoszenia takich produktów do szkół.
11.01.2010 16:39
- Uważam, że praca umysłowa dzieci w szkołach wymaga odpowiedniego odżywiania - tłumaczy portalowi tvp.info poseł Waldemar Andzel. - Dlatego powinniśmy zadbać o to, by niektóre produkty zniknęły ze szkolnych sklepików - dodaje.
Jakie? Waldemar Andzel w piśmie do MSWiA wymienia lizaki, żelki, batony oraz chipsy. Jego zdaniem, ze szkolnych korytarzy powinny zniknąć też automaty ze słodkimi napojami. W zamian za to w sklepikach powinna zostać wprowadzona możliwość zakupu kanapek za przystępną cenę.
Poseł sugeruje też wprowadzenie całkowitego zakazu przynoszenia niezdrowego jedzenia do szkół. - Podobne kroki zostały już wprowadzone w Wielkiej Brytanii - zachwala poseł. - W szkołach powinno się też przeprowadzić kampanię edukacyjną dotyczącą odżywiania - mówi parlamentarzysta PiS.
Co o jego pomyśle sądzi resort edukacji? Poseł wciąż czeka na odpowiedź z ministerstwa. Poseł Lewicy Bartosz Arłukowicz z Sejmowej Komisji Zdrowia uważa, że inicjatywa dotycząca szkolnych sklepików jest warta rozważenia, ale zakaz przynoszenia do szkół niezdrowych produktów jest już za daleko idący. - Pan Waldemar Andzel staje się w Sejmie rekordzistą pod względem ilości tryskających z niego pomysłów. Z niepokojem oczekuję na następne. Boję się, czego tym razem Andzel nam zabroni - komentuje Bartosz Arłukowicz.
Przypomina, że pomysł wycofania żelków ze szkół to nie pierwsza inicjatywa posła Waldemara Andzela mającą na celu poprawę kondycji zdrowotnej Polaków. Portal tvp.info w listopadzie poinformował, że poseł stara się przekonać Ministerstwo Zdrowia do wprowadzenia obowiązku rejestrowania klientów solariów. Zdaniem posła, opalanie na solarium zwiększa ryzyko zachorowania na raka skóry.
Wiktor Ferfecki