Pościg w Rybniku. Padły strzały
Sceny jak z filmu akcji późnym popołudniem mogli oglądać mieszkańcy Rybnika. Kierowca volkswagena passata uciekając od kontroli drogowej potrącił policjanta. Padły strzały. Trwa obława na kierowcę, który porzucił już samochód.
- Potwierdzam, że doszło do takiego zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem nie zatrzymał się do kontroli. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg i użyli broni służbowej - przekazała "Dziennikowi Zachodniemu" st. sierż. Anna Karkoszka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rybniku. W pewnym momencie doszło do kolizji radiowozu i ściganego pojazdu. Policjanci wyszli z samochodu. Wówczas kierowca passata ruszył, potrącając jednego z funkcjonariuszy i oddalił się z miejsca zdarzenia.
Czytaj więcej: http://www.dziennikzachodni.pl/wiadomosci/rybnik/a/uwaga-poscig-w-rybniku-kierowca-volkswagena-passata-potracil-policjanta-padly-strzaly,12840748/
Zobacz też: pościg w Inowrocławiu
Zdarzenie rozegrało się ok. 16:20 na ulicy Szczerbickiej w Rybniku. Policjant z obrażeniami nogi został przewieziony do szpitala. Policja znalazła już samochód, którym prawdopodobniej poruszał się uciekinier. Auto ma dziury po kulach. Zdaniem policji zatrzymanie kierowcy jest kwestią czasu.
Źródło: Dziennik Zachodni/rmf24.pl