Pościg niemieckiej policji za Polakami. Audi rozbiło się o ścianę domu
Brawurowy pościg ulicami Drezna. Niemiecka policja ścigała audi, którego kierowca nie chciał zatrzymać się do kontroli. Ucieczka zakończyła się rozbiciem auta o ścianę budynku. Wtedy okazało się, że kierowcą auta jest Polak.
Jak informuje niemiecki "Bild" policjanci z niemieckiej drogówki, około godziny 8 rano, zwrócili uwagę na audi na niemieckiej rejestracji. Postanowili zatrzymać je do kontroli drogowej. Niestety, kierowca zamiast się zatrzymać nacisnął pedał gazu.
Kierowca pędził nie zważając na czerwone światła, jadące z naprzeciwka samochody, które zmuszał do gwałtownego zjechania na pobocze, aż w końcu rozbił się o ścianę domu.
W wydobyciu 43-letniego kierowcy z auta musieli pomóc policji strażacy. Siedzący obok niego pasażer, również Polak, próbował uciekać. Policjanci okazali się jednak szybsi. Dwóm innym pasażerom audi udało się zbiec.
Audi, jak się później okazało, należało do 43-latka. Było jednak wyposażone w skradzione niemieckie tablice rejestracyjne. Co więcej, w bagażniku auta znaleziono narzędzia, które mogły służyć do dokonywania kradzieży.