Posady dla swoich, czyli jak politycy i działacze PSL trafili na zbrojeniowe stołki
Jak ustaliła Wirtualna Polska, we władzach "wojskowych" spółek Skarbu Państwa zasiadają politycy, działacze, a także byli posłowie związani z obecną władzą. W zarządach firm miesięcznie mogą zarobić kilkadziesiąt tysięcy złotych, w radach nadzorczych po kilkanaście. Jedna ze spółek, w reakcji na pytania, nie udzieliła informacji, a pytała o "podstawy prawne" zainteresowania.
- Czy dwa różne konie nie mogą ciągnąć jednego wozu? PSL-owi potrzebny jest zarówno Waldemar Pawlak, jak i Janusz Piechociński. Różnią się. To fakt. Ale, czyż koń kasztanowaty i koń gniady nie mogą ciągnąć jednego wozu? - pytał w 2012 roku poseł PSL Mieczysław Łuczak, ówczesny szef ludowców w woj. łódzkim.
To bardzo doświadczony polityk. Rocznik 1955, poseł V, VI i VII kadencji. Był wiceszefem klubu parlamentarnego PSL. Na początku 2015 roku został wiceprezesem Najwyższej Izby Kontroli. Złożył też rezygnację z członkostwa w PSL. Z NIK odszedł w 2019 roku i chciał wrócić do polityki. W tegorocznych wyborach samorządowych startował z list Trzeciej Drogi. Bezskutecznie ubiegał się o mandat radnego powiatowego w Wieluniu.
Mieczysław Łuczak w Nitro-Chem
W wyborach przepadł, ale pracę znalazł. Blisko 70-letni Łuczak znalazł się w radzie nadzorczej spółki Nitro-Chem. To przedsiębiorstwo przemysłu chemicznego i zbrojeniowego z siedzibą w Bydgoszczy, należące do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Najwięcej udziałów w spółce - ponad 46 proc. - ma Mesko z grupy PGZ.
Nitro-Chem to producent m.in. nawozów, ale również materiałów wybuchowych - stąd jego istotna rola w przemyśle zbrojeniowym. A jak Łuczak - bez doświadczenia w branży - znalazł się w radzie nadzorczej?
"Mieczysław Łuczak jest członkiem Rady Nadzorczej 'Nitro-Chem' od 18 lipca 2024 r. Został powołany przez Mesko, będącą akcjonariuszem spółki, w formie oświadczenia woli złożonego wobec spółki pisemnie" - informuje Wirtualną Polskę biuro prasowe PGZ. Co ciekawe, Łuczaka powołano dzień po tym, jak otrzymał pozytywną opinię rządowej Rady ds. Spółek z udziałem Skarbu Państwa.
Warto wyjaśnić - Ministerstwo Aktywów Państwowych ma w Nitro-Chem ponad 26 proc. udziałów. Największym właścicielem jest Mesko - należące do Polskiej Grupy Zbrojeniowej (należącej w większości do Skarbu Państwa i państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu).
Ile Łuczak zarabia w "Nitro-Chem"? Z odpowiedzi nadesłanej przez PGZ tego się nie dowiemy.
"Wynagrodzenie członka Rady Nadzorczej jest zgodne z postanowieniami Ustawy z dnia 9 czerwca 2016 r. o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami (...)" - przekazano. Z ustaleń Wirtualnej Polski, wynika, że jest to kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. Posiedzenia rady odbywają się co najmniej raz na dwa miesiące.
A jaki wpływ na wybór Mieczysława Łuczaka miał fakt, że od lat był związany z PSL-em? Według PGZ, "fakt ten nie miał żadnego związku".
Materiał to kolejna odsłona analizy zmian personalnych, jakie zaszły w części instytucji i spółek po ubiegłorocznej zmianie władzy. O rewolucji w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa pisaliśmy już tutaj. Z kolei zmiany w specjalnych strefach ekonomicznych opisaliśmy tutaj.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejne znane nazwisko związane z ludowcami odnajdujemy w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1. Spółka to jedna z wiodących firm branży lotniczej w Europie i jedna z kluczowych spółek Polskiej Grupy Zbrojeniowej (jej akcjonariat już przywoływaliśmy). Ta osoba to Eugeniusz Grzeszczak - polityk, magister inżynier rolnik i samorządowiec. WZL w ofercie ma między innymi naprawę i modernizację śmigłowców, obsługuję na przykład śmigłowce AW101.
W lipcu Grzeszczak został w firmie członkiem rady nadzorczej. Był posłem V, VI i VII kadencji z ramienia PSL. W latach 2007–2011 sekretarzem stanu w Kancelarii Premiera (szefem rządu był wówczas Donald Tusk - przyp. red.). Był też wicemarszałkiem Sejmu VII kadencji.
W 2024 r. minister klimatu i środowiska Paulina Henning-Kloska powołała go na stanowisko łowczego krajowego Polskiego Związku Łowieckiego. Co ciekawe, na stronach PSL województwa wielkopolskiego Grzeszczak nadal jest w lokalnych władzach.
Obok niego w radzie nadzorczej zasiada również Radosław Stępień. Od lat jest związany z Platformą Obywatelską. Był szefem gabinetu politycznego b. ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka, a później wiceministrem w tym resorcie i podsekretarzem stanu w ministerstwie transportu za rządów PO-PSL (2007-2012). Był również wiceprezydentem Łodzi, zastępcą Hanny Zdanowskiej (PO).
Jak nam przekazał PGZ, obaj panowie zostali powołani do składu RN spółki 29 maja.
- O powołaniu Radosława Adama Stępień oraz Eugeniusza Grzeszczak zdecydował zarząd PGZ (zapis oryginalny - red.) - informuje WP biuro prasowe spółki. Obaj panowie uzyskali pozytywną opinię Rady ds. Spółek z udziałem Skarbu Państwa 22 maja. - Zarówno Radosław Stępień, jak i Eugeniusz Grzeszczak, posiadają stosowne kompetencje oraz doświadczenie pozwalające na pełnienie funkcji członka Rady Nadzorczej - przekonuje nas PGZ. I znów zapewnia, że związki z partiami z koalicji rządzącej, nie miały wpływu na powołania panów do Rady.
Ale na tym nie koniec "politycznych" związków z obsadą wojskowych spółek.
W Bydgoskich Zakładach Elektromechanicznych "Belma" w radzie nadzorczej od 25 lipca zasiada Jacek Warczygłowa. To absolwent Wyższej Szkoły Wojsk Rakietowych i Artylerii w Toruniu, Akademii Obrony Narodowej w Warszawie, studiów podyplomowych w Szkole Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie oraz posiadacz dyplomu MBA. Jako szef sztabu wyborczego w kampanii parlamentarnej w 2015 roku współtworzył sukces wyborczy posłanki Joanny Scheuring-Wielgus. Od 2021 roku jest członkiem Rady Wojewódzkiej, Rady Krajowej i Zarządu Nowej Lewicy.
- Zgodnie z postanowieniami statutu spółki, członkowie rady nadzorczej są powoływani przez akcjonariusza spółki - Mesko S.A., w formie oświadczenia woli - informuje nas Magdalena Urbanek ze spółki Belma. Mesko to większościowy akcjonariusz. A jak już wskazywaliśmy - w niemal 94 proc. należy do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Na tym polityczne posady się nie kończą. Do rady nadzorczej spółki Cenzin, firmy działającej na międzynarodowym rynku obrotu bronią, dostali się z kolei Agnieszka Stolarczyk (PSL) i Krzysztof Gruziński (KO). 70 proc. Cenzinu należy do PGZ.
Stolarczyk, radna PSL z Radomia, jest członkiem rady od 26 lipca.
"Zgodnie z postanowieniami statutu spółki, Agnieszka Barbara Stolarczyk została powołana na podstawie oświadczenia głównego udziałowca spółki Cenzin zgodnie z regulacjami przewidzianymi w umowie spółki" - przekazał nam Cenzin. Więcej nie wyjaśnia.
Spółka należy do grupy PGZ. Polska Grupa Zbrojeniowa po raz kolejny zapewnia, że fakt, iż Stolarczyk jest działaczem ludowców nie miał wpływu na powołanie do RN.
Stolarczyk jest wiceprzewodniczącą Rady Miejskiej w Radomiu. W przeszłości była dyrektorem w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Radomiu. Z kolei Krzysztof Gruziński był radnym KO w Sulejówku.
W radzie nadzorczej Wojskowych Zakładach Łączności nr 1 (produkują sprzęt dla Sił Zbrojnych) od kilku miesięcy zasiada Andrzej Szczurko. Na swojej stronie internetowej pisze wprost, że jest politykiem.
To przewodniczący Rady Powiatowej Nowej Lewicy w Kętrzynie i współpracownik sekretarza stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych oraz asystent posła Marcina Kulaska (Lewica). Zakłady są spółką córką Polskiej Grupy Zbrojeniowej, jak wielokrotnie wyjaśnialiśmy - nadzorowanej przez Ministerstwo Aktywów Państwowych.
W poprzednią środę wysłaliśmy pytanie do spółki w sprawie powołania Andrzeja Szczurki. W piątek po południu dostaliśmy odpowiedź. "(...) uprzejmie prosimy o podanie podstawy prawnej pańskich zapytań" - przekazał nam ktoś niepodpisany z imienia i nazwiska z Wojskowych Zakładów Łączności nr 1.
Jak już wcześniej ujawniliśmy, prezeską Mesko, kluczowego dla polskiej armii producenta amunicji i rakiet Piorun jest działaczka Koalicji Obywatelskiej Renata Gruszczyńska.
Jej poprzednim zajęciem było kierowanie miejską spółką zajmującą się zielenią, która nie ma nic wspólnego ze zbrojeniami. W biogramie opracowanym przez Urząd Miasta w Kielcach (poprzedni pracodawca) czytamy, że od 2002 roku pracowała w Inspekcji Transportu Drogowego, dziewięć lat pełniła funkcję zastępcy Świętokrzyskiego Inspektora Transportu Drogowego.
W latach 2019-2021 była komendantką Straży Miejskiej, aby na przełomie 2021/2022 na pięć miesięcy zająć fotel prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach.
Mesko podaje też, że w latach 2019-2022 była żołnierzem 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Interesuje się strzelectwem - zaznaczono w komunikacie.
Gruszczyńska figuruje też na publicznej liście darczyńców Platformy Obywatelskiej -wysłała w sumie 3400 zł w dwóch wpłatach. W wyborach samorządowych z ramienia KO dostała się do sejmiku, ale zrezygnowała z mandatu po tym, jak objęła stanowisko w Mesko.
Członkiem zarządu Mesko jest też Krzysztof Marwicki, działacz PSL w Świętokrzyskim i bliski współpracownik lokalnego "barona" ludowców Adama Jarubasa.
Jest sekretarzem partii Władysława Kosiniaka-Kamysza w województwie świętokrzyskim i byłym dyrektorem biura PSL w Kielcach. O okoliczności powołania Marwickiego, jego wynagrodzenie i przynależność polityczną zapytaliśmy Mesko tydzień temu. Do czasu publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Z kolei w radzie nadzorczej spółki Mesko zasiada Daniel Słowik. To starosta powiatu łęczyńskiego, szef lokalnych struktur PSL.
Jest absolwentem prawa, bliskim współpracownikiem b. ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Hetmana, a także do niedawna zastępca dyrektora Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Słowik pełni też funkcję dyrektora biura ludowców w Lublinie.
Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski