Porywacze nie chcą rozmawiać z muftim
Terroryści, którzy zajęli budynek szkoły w Biesłanie w Osetii Północnej, odmówili
prowadzenia rozmów z miejscowym muzułmańskim duchownym, muftim
Rusłanem Wałgatowem. Zażądali rozmów z szefem władz republiki.
Mufti udał się do szkoły, gdzie terroryści przetrzymują zakładników, których, wg różnych źródeł jest od 200 do 400.
Mufti miał nadzieję na nawiązanie kontaktu z napastnikami.
Mieszkańcy Osetii Północnej są w większości prawosławni, lecz w republice istnieje też muzułmańska mniejszość.
Źródło artykułu: 
