Porwanie młodej kobiety w biały dzień. Znaleźli ją za granicą
Około południa dwaj mężczyźni wepchnęli siłą kobietę do auta. Świadkowie twierdzą, że słyszeli krzyki i chcieli pomóc ofierze. Do zdarzenia doszło w Słubicach.
Porywaczami mają być dwaj mężczyźni. Z relacji świadków wynika, że kobieta stawiała opór, na próżno. Jeden zrobił zdjęcie w chwili, gdy granatowy ford focus już odjeżdżał z jednego ze skrzyżowań w Słubicach. Całą scenę, wyjętą z gangsterskiego filmu, widział przez okno. Inni, na zewnątrz, ruszyli w pościg za samochodem na niemieckich numerach.
– To priorytetowa sprawa – zaznaczyła policja w rozmowie z portalem Slubice24.pl. Przez kilka godzin trwała obława, zaangażowani byli w nią również niemieccy funkcjonariusze. – Natychmiast wysłaliśmy nasze patrole do akcji. Zostały powiadomione odpowiednie służby oraz Polsko-Niemieckie Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku. Sprawdzamy wszystkie wątki, nagrania z monitoringu, cały czas działamy – wyjaśniono.
Redakcja portalu nieoficjalnie informuje, że jeden z porywaczy był partnerem kobiety. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że zostawiła go kilka miesięcy wcześniej - miał stosować wobec niej przemoc i wielokrotnie jej grozić. Krótko po godz. 21 ofiara została znaleziona w Niemczech, policja schwytała porywacza.
